A A+ A++

fot. Karol Słomka

W ramach 6. kolejki I Ligi Kobiet PMKS Nike Węgrów podjął zespół GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca. Siatkarki z Węgrowa były na dobrej drodze, by wygrać spotkanie bez straty seta, jednak zawodniczkom ze Stężycy udało się doprowadzić do tie-breaka, którego po zaciętej walce ostatecznie na swoją korzyść rozstrzygnęły gospodynie. Nagrodą dla najlepszej zawodniczki spotkania nagodzona została Martyna Podlaska, zawodniczka z drużyny GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca.

Na początku mecz był wyrównany, w obu drużynach dobrze funkcjonował blok (4:4). Po ataku Joanny Waszyńskiej siatkarki z Węgrowa prowadziły, a po akcji Jagody Michałek miały już czteropunktową przewagę (8:4). Różnica w wyniku na korzyść gospodyń rosła niemal z każdą akcją, a po ataku zza linii trzeciego metra Joanny Waszyńskiej wynosiła dziewięć „oczek” (14:5). Siatkarki ze Stężycy oraz ich trener, który wprowadził zmiany w składzie, nie mogły znaleźć sposobu na powstrzymanie węgrowianek. W drużynie GKS-u punktowała m.in. Natalia Bandurska, jednak było to za mało, by przeciwstawić się grającej świetnie w każdym elemencie drużynie Nike Węgrów (20:8). Gospodynie szybko doprowadziły do piłki setowej, którą już w pierwszej akcji wykorzystała Natalia Bielińska, kiwając z drugiej piłki (25:11).


Od początku drugiego seta zespoły grały punk za punkt (3:3), dopiero po punktowym bloku węgrowiankom udało im się odskoczyć na dwa „oczka” (6:4). Przyjezdne nie zmierzały się poddać, starannie punkt po punkcie odrabiały straty. W ataku dobrze radziła sobie Martyna Podlaska, a pracą na siatce punkty dokładała Oliwia Milkowska i siatkarkom z GKS-u udało się zniwelować starty do jednego punktu (10:9). Po skutecznym ataku Izabeli Panufnik węgrowianki ponownie wysunęły się na kilkupunktową przewagę, którą utrzymywały przez kilka następnych akcji (14:10, 17:14), jednak atak Natalii Bandurskiej ponownie zmniejszył różnicę do jednego „oczka”. W decydującej fazie seta ponownie z lepszej strony pokazały się węgrowianki, które po ataku Aleksandry Ryglewicz z szóstej strefy prowadziły już 23:19. Ostatni punkt odsłony zdobyła atakiem Monika Kucharska (25:23).

Trzecia partię lepiej rozpoczęły siatkarki beniaminka, które po ataku ze środka Moniki Kucharskiej prowadziły 4:0.  Gospodynie znajdowały się cały czas na prowadzeniu, to zawodniczki ze Stężycy starały się gonić wynik. W polu serwisowym dobrze pokazała się Antonina Dumańska, która asem serwisowym zdobyła dla swojego zespołu czwarty punkt. Dzięki ciężkiej pracy i wymuszeniu na przeciwniczkach popełniania błędów siatkarkom ze Stężycy udało się doprowadzić do remisu, a po ataku Barbary Latos  miały jeden punkt więcej (13:12). Siatkarki z Węgrowa zaczęły grać niedokładnie, co przez kilka akcji wykorzystywały zawodniczki z drużyny gości. Gospodynie w końcu uspokoiły swoją grę i po ataku Aleksandry Ryglewicz doprowadziły do wyrównania (19:19). W kluczowej fazie seta węgrowianki miały trzy punkty więcej (22:19) i były na prostej drodze, by bez straty seta wygrać spotkanie. Zawodniczki GKS-u grą pełną walki doprowadziły do remisu (23:23), a następnie wygrania seta, którego punktową zagrywką zakończyła Maria Spławska (26:24).

Czwarta odsłona rozpoczęła się od remisu 2:2, po asie serwisowym Aleksandry Ryglewicz zespół Nike Węgrów zaczął coraz bardziej odjeżdżać, aż po kilku akcjach tablica pokazywała wynik 7:4. Drużyna gości stopniowo odrabiała punkty i po ataku Barbary Latos doprowadziła do remisu, a następnie dzięki dwóm punktowym zagrywkom Anny Fiedorowicz wyszła na prowadzenie (10:8). Zespół GKS-u radził sobie coraz lepiej, a drużyna z Węgrowa zaczęła popełniać błędy. Po ataku w aut Aleksandry Ryglewicz, siatkarki ze Stężycy prowadziły już pięcioma „oczkami” (14:9). Stężyczanki prowadziły przez kilka następnych akcji, jednak węgrowianki odrabiały punkt po punkcie. Autowy atak Martyny Podlaskiej doprowadził do wyrównania wyniku, a skuteczny atak Dominiki Surlit wyprowadził gospodynie na prowadzenie (18:17). Skuteczny blok Marii Spławskiej pozwolił stężyczankom ponownie uciec na dwa punkty do przodu (20:18), a atak z piłki sytuacyjnej Barbary Latos dał im wygraną w secie (25:23).

Tie-break stężyczanki zaczęły od prowadzenia 2:0 po punktowej zagrywce Oliwi Milkowskiej, jednak wynik seta na 2:2 szybko wyrównały gospodynie. Przez następnych kilka akcji wynik oscylował wokół remisu i żadna z drużyn nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę (7:7). W końcu skuteczny blok zawodniczek Nike Węgrów, atak Izabeli Panufnik i as serwisowy Jagody Michałek pozwolił wyjść im na trzypunktowe prowadzenie (11:8). Siatkarki ze Stężycy nie były w stanie odrobić różnicy punktowej, a węgrowianki z każdą akcją zbliżały się do wygrania spotkania. Ostatni punkt w meczu drużyna z Węgrowa zdobyła po zepsutej zagrywce Mai Malinowskiej (15:13).

MVP: Martyna Podlaska (GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca)

PMKS Nike Węgrów – GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca 3:2
(25:11, 25:23, 24:26, 23:25, 15:13)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo za gol polskiego bramkarza we Włoszech [WIDEO]
Następny artykułKibice chcieli inaczej. Pique odmówił i wskazał na Lewandowskiego