A A+ A++

Jak poinformował Łukasz Zagrobelny, wiceprezes Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia, które przygotowało i opracowało przewodnik “Do zobaczenia w Jarosławiu!”, zwiedzanie tego zabytkowego miasta razem z nowo powstałą publikacją to świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu w sposób kreatywny. To propozycja dla najmłodszych i dla całych rodzin.

Zwrócił uwagę, że spacer zaproponowany w przewodniku został zaprojektowany w taki sposób, by umożliwić naukę poprzez zabawę oraz zdobywanie informacji samodzielnie. Daje to większą satysfakcję i ułatwia zapamiętywanie faktów – zauważył Zagrobelny.

W przewodniku znalazły się informacje o Jarosławiu, jego historii, zdjęcia współczesne i archiwalne, zadania do samodzielnego wykonania i mapy z trasą spaceru. 

Zdaniem Zagrobelnego przełom XIX i XX wieku to czas, w którym miasto odżyło na nowo, po okresie stagnacji znów zaczęło się rozwijać, znacznie się rozbudowało. Stało się to za sprawą decyzji, by właśnie w Jarosławiu stacjonował garnizon, jeden z największych w Galicji. 

Wybudowano nowoczesne kompleksy koszar. Do potrzeb wojska przystosowano dawne opactwo benedyktyńskie i inne obiekty. Zjeżdżający tutaj z terenów całego cesarstwa oficerowie, często razem z całymi rodzinami, szybko stawali się częścią jarosławskiej elity i wyznaczali nowe trendy w wielu dziedzinach życia. Nastał czas prosperity – zaznaczył Zagrobelny.

Miasto się rozwijało, budowano nowe kamienice, gmachy, szkoły, wytyczano ulice, powstawały kasyna, sklepy, kawiarnie, które miały stałych bywalców.

Wyobraźmy sobie dawny Jarosław, taki sprzed 120 lat. Reprezentacyjne fasady eklektycznych i secesyjnych kamienic, zachwycające w formie detale architektoniczne, monumentalne gmachy użyteczności publicznej, ulica utrzymana w należytym porządku, pełna zieleni i przechodniów – wskazał Zagrobelny. 

Opowiadał, że na ulicach w dzień świąteczny można było spotkać panie w wytwornych toaletach, towarzyszących im panów, równie eleganckich i zadbanych. 

Suknie, parasole, kapelusze… Na jarosławskim corso tętni życie. Dzieci biegają wesoło lub oglądają z zaciekawieniem witryny sklepowe, zaaranżowane z wielkim smakiem i gustem. Dorośli idą niespiesznie, wyłapując z tłumu znajomych, kłaniając się, wymieniając uprzejmości – opisuje ówczesny Jarosław wiceprezes stowarzyszenia. 

Dzięki przewodnikowi można także dowiedzieć się, jak wyglądał dzień powszedni w Jarosławiu. Zobaczyć przejeżdżający ulicą wóz, wiejskie kobiety, które przyjechały na targ handlować lub zrobić niezbędne sprawunki, wojskowego w mundurze, grupę chłopców w gimnazjalnych mundurkach. 

Przewodnik “Do zobaczenia w Jarosławiu!”, można bezpłatnie pobrać ze strony internetowej SMJ: www.smj.jaroslaw.pl
Przewodnik powstał dzięki dofinansowaniu ze środków województwa podkarpackiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk i Kaczyński o dzietności, czyli demografia według dziadków
Następny artykułFortuna 1 Liga: Arka Gdynia – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Relacja i wynik na żywo