Naukowcy z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii Meksyku (INAH) oraz Projektu Archeologicznego Bajo Laberinto przeprowadzili skan lidarowy stanowiska archeologicznego Calakmul Maya i ujawnili pozostałości dużego miasta, które przez wiele lat zostało ukryte pod gęstą osłoną nieprzeniknionej dżungli.
Krótki raport na temat odkrycia jest opublikowany na stronie INAH. Badania przeprowadzono z wykorzystaniem technologii skanowania radarowego terenu przeprowadzono za pomocą specjalnego urządzenia – lidaru, który został zainstalowany na samolocie. Według archeologów Calakmul leży głęboko w dżungli dużego basenu Petén w meksykańskim stanie Campeche. To miasto znane jest ze starożytnych źródeł. Była stolicą Królestwa Węża znanego jako „Kaan”.
W poprzednich latach naukowcom udało się dostać w to miejsce. Wcześniej znaleziono pozostałości niegdyś masywnych struktur, w tym glify przedstawiające węże. Odkrycie uznano za niezwykle ważne, a wokół pozostałości starożytnego miasta utworzono rezerwat. Jednak dopiero teraz nowa technologia skanowania pozwoliła naukowcom naprawdę docenić rozległość starożytnego miasta.
Naukowcy przeprowadzili zdjęcia lotnicze na obszarze 95 kilometrów kwadratowych. W rezultacie odkryto ślady niegdyś gęstej zabudowy miejskiej, całych osiedli mieszkaniowych. Fotografie pokazują więc granice 60 oddzielnych budynków zgrupowanych wokół świątyń i innych sanktuariów.
Badacze odkryli również, co mogło być placami lub targowiskami wykorzystywanymi do handlu i handlu. Gęstość zabudowy wskazuje, że około 700 rne Calakmul było jednym z największych miast w obu Amerykach. Według archeologów w szczytowym okresie rozwoju mieszkało w nim około 50 tysięcy mieszkańców, a jego powierzchnia przekraczała 70 kilometrów kwadratowych.
Ze źródeł pisanych wiadomo, że w okresie klasycznym Calakmul zaciekle konkurował z głównym państwem Majów tamtych czasów – miastem Tikal, położonym na południu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS