A A+ A++

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Paulina Socha-Jakubowska: Związane jesteście z branżą ślubną. Jedna projektuje suknie, druga organizuje wesela w swojej stodole pod Warszawą. Jak to się stało, że dwie „dziewczyny”, które na co dzień żyją ze ślubów, zajęły się tematyką śmierci?

Marta Trojanowska: Zaczęło się bardzo niespodziewanie, tak jak niespodziewanie przychodzi do nas śmierć. Nasza krawcowa, dobra znajoma nie doszła do pracy. Zginęła w tragicznym wypadku, dwa samochody się zderzyły, jeden z nich wjechał na chodnik. Tej nocy pojawiło się mnóstwo przemyśleń, co by było, gdybym to ja nie doszła do pracy. Co by było z moją firmą, z nieruchomościami, z moim partnerem, który jeszcze wtedy nie był moim mężem?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziś pogrzeb Lucyny Wiśniewskiej
Następny artykułMoc dla Agaty – koncert charytatywny w Międzyborzu