Jak zapowiedzieli, tak zrobili. Karczewscy radni nie przyjęli proponowanych przez burmistrza stawek za odbiór śmieci od mieszkańców. Wszędzie poza terenami wiejskimi miały obowiązywać maksymalne opłaty, czyli 33 zł 86 gr od osoby miesięcznie. Radni przegłosowali uchwałę, w której przyjęli niższe stawki
SYLWIA WYSOCKA
Już podczas dyskusji na komisjach ujawniła się rozbieżność między burmistrzem a częścią radnych w kwestii wysokości opłat za śmieci. Z kalkulacji po przetargu wynikało, że i tak gmina będzie musiała w 2020 roku dołożyć do śmieci ponad 1 mln zł. Burmistrz Michał Rudzki podkreślał, że system powinien się samofinansować, tzn. opłaty od mieszkańców należy określić na maksymalnym poziomie (33 zł 86 gr). Radni uważali, że to rozwiązanie jest niesprawiedliwe zwłaszcza dla mieszkańców terenów wiejskich. Przetarg był podzielony na trzy części: odbiór śmieci od mieszkańców wsi, mieszkańców domków jednorodzinnych na terenie Karczewa i mieszkańców zabudowy wielorodzinnej. Zastosowanie jednolitej stawki dla wszystkich spowodowałoby, że do mieszkańców bloków gmina dopłaci dużo więcej niż do pozostałych. Radni jeszcze przed sesją zaproponowali takie opłaty, aby każdej z grup mieszkańców dokładać z budżetu jednakowy procent.
Zaproponowany przez burmistrza projekt uchwały zakładał, że stawka dla mieszkańców terenów wiejskich wyniesie 32 zł 30 gr, a pozostali zapłacą 33 zł 86 gr. Radni zaproponowali 21 zł od osoby na terenach wiejskich, 27 zł 60 gr dla mieszkańców domów jednorodzinnych w mieście i 33 zł 86 gr dla mieszkańców bloków. Większością głosów te stawki zostały przyjęte.
Burmistrz i prawnik urzędu Anna Faluta ostrzegali, że uchwała może zostać zakwestionowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Problemem będzie konieczność znalezienia w budżecie znalezienie ponad 2 mln zł na śmieci. Burmistrz zapowiedział, że rozważy wniesienie zastrzeżenia do uchwały do RIO, by zaznaczyć swój sprzeciw wobec postępowania, które jego zdaniem jest niezgodne z prawem. Do końca roku do urzędu miejskiego nie dotarła informacja, aby uchwała została zakwestionowana. Nowe stawki i tak nie będą jednak obowiązywać od początku 2020 roku. Ze względu na proces legislacyjny mogą wejść w życie najwcześniej od lutego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS