A A+ A++

Pamiętacie jeszcze o Abandoned? Hideo Kojima po wielu miesiącach w końcu zdecydował się skomentować liczne plotki dotyczące jego rzekomego połączenia z Blue Box Studios. Twórca Death Stranding potwierdza, że nie ma nic wspólnego z grą.

7 kwietnia 2021 roku na blogu PlayStation pojawił się wpis zapowiadający Abandoned. Od tego czasu powstała cała masa teorii łącząca produkcję z Hideo Kojimą, ale otrzymaliśmy także mnóstwo informacji, według których twórca tajemniczej gry to oszust. Hasan Kahraman z Blue Box Studios miał wykorzystać zainteresowanie graczy i naprowadzić ich na rzekome połączenie z Kojima Productions.

Hideo Kojima długo nie komentował sytuacji, ale w najnowszym odcinku swojego podcastu rozmawiał z Geoffem Keighleyem, który otwarcie zapytał go o Abandoned – organizator The Game Awards był zaangażowany w tajemnicze ujawnienie Metal Gear Solid 5, przez które wielu fanów sądziło, że Japończyk ponownie chce nabrać wszystkich graczy.

„Cóż, naprawdę na początku tego nie rozumiałem. Użytkownicy po prostu ciągle wysyłali mi zdjęcia tego Hasana. Nadal wysyłają mi kolaże i deep-fake’i, jakieś 20 dziennie. To naprawdę dość uciążliwe. To trwa już od prawie dwóch lat”.

Twórca potwierdził, że choć pamiętny Moby Dick był komentowany przez całą branżę, to jednak… Hideo Kojima nie chciałby zrobić takiej akcji drugi raz:

„Geoff, pamiętasz jak zrobiliśmy Moby Dicka? Byłeś w tym wszystkim i było to całkiem zabawne. Ale ludzie powinni wiedzieć, że nie zrobiłbym tego samego dwa razy. Nigdy nie rozmawiałem z Hasanem. Gra nie została jeszcze wydana, prawda? Nie wydaje mi się, żeby w tym momencie mógł zrobić lub powiedzieć cokolwiek, ale jeśli wyda grę, to ludzie mogą zrozumieć. Więc może powinien się pospieszyć i ją wrzucić na rynek. Po tym wszystko ucichnie. Ja nie jestem w żaden sposób zaangażowany”.

Geoff Keighley potwierdził, że w pewnym momencie nawet on zastanawiał się, czy Abandoned to kolejna produkcja swojego przyjaciela z Japonii. 

Hideo Kojima kończąc wypowiedź poradził Blue Box Studios, by deweloperzy zrobili coś dobrego – dzięki temu uda im się „podnieść morale” i obrócić aktualnie negatywne opinie w pozytywne. W rezultacie fani nie powinni negatywnie zareagować, gdy okaże się, że Abandoned to tak naprawdę nie jest Silent Hills.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTe rasy psów żyją najkrócej. Niektóre mniej niż siedem lat
Następny artykułGołębie rządzą w CNB