Pierwszoligowy TS ZEW Świebodzin za pomocą mediów społecznościowych poinformował o śmierci swojego zawodnika – Wojciecha Hrycaka. – Jesteśmy rozbici – powiedział szkoleniowiec zespołu Mariusz Kwiatkowski w rozmowie z Radiem Zachód.
Mateusz Byczkowski
Facebook
/ Na zdjęciu: Wojciech Hrycak
Wojciech Hrycak w minionych latach grał w pierwszym zespole, a także rezerwach TS ZEW Świebodzin, którego jest wychowankiem. Jego macierzysty klub poinformował o śmierci 24-letniego rozgrywającego na facebookowym profilu.
“Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez i są takie osoby na myśl o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień” – czytamy w opublikowanym poście.
Wiadomo już, że w związku ze śmiercią Wojciecha Hrycaka nachodzące spotkanie siódmej kolejki I ligi TS ZEW Świebodzin z Wolsztyniakiem Wolsztyn zostało odwołane. Miało do niego dojść w najbliższą sobotę (5 listopada).
– Jesteśmy rozbici – psychicznie przede wszystkim. Dwóch zawodników z nim związanych to byli bardzo bliscy koledzy. Można powiedzieć, że traktowali się prawie jak bracia – powiedział szkoleniowiec zespołu Mariusz Kwiatkowski w rozmowie z Radiem Zachód.
– Cała drużyna jest jak rodzina i taka tragedia nas spotkała, że nie możemy się skupić na pracy zawodowej i treningu, bowiem cały czas mamy przed oczami Wojtka. (…) Taka informacja zwaliła nas z nóg. Jesteśmy w szoku, załamani – dodał.
Zobacz też:
Niemki już po próbie generalnej przed ME 2022. Polki kolejnym rywalem
Prawdziwy test możliwości Orlen Wisły. Niepokonane Veszprem z wizytą w Płocku
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyPolska
Pozostałe rozgrywki
II liga mężczyzn
Piłka ręczna
TS Zew Świebodzin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS