Cmentarz Mater Dolorosa w Bytomiu skąpany wieczorem w wielobarwnych światłach i z jakiegoś powodu pachnie czereśniami. Nigdy wcześniej nie byłam na polskim cmentarzu w dzień Wszystkich Świętych. W Ukrainie zmarłych wspominamy tydzień po Wielkanocy.
Znajomy taksówkarz zawiózł nas na cmentarz. Też pochodzi z Ukrainy, w Polsce mieszka od trzech lat. Po drodze opowiedział nam „cmentarną” historię ze swojego dzieciństwa. Miał kilkanaście lat i spóźnił się na ostatni pociąg. Postanowił przenocować na cmentarzu. Rewanżuję mu się swoją historią. Gdy byliśmy dziećmi, sprawdzaliśmy, kto z nas jest odważniejszy. Wygrywał ten, kto dłużej wytrzymał nocą na cmentarzu. Chodziliśmy tam wszyscy razem, w nieprzeniknionej ciemności, wśród krzyży opowiadaliśmy najstraszniejsze historie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS