Strażacy, ochotnicy i policjanci szukali 63-latka, który zaginął podczas grzybobrania w Żerominie. Na szczęście po kilkunastu godzinach poszukiwań udało się go odnaleźć całego i zdrowego.
Mężczyzna 31 października wybrał się z rodziną na grzyby do Żeromina w powiecie kolskim. W pewnej chwili, około godziny 14.00, krewni stracili go z oczu. Natychmiast rozpoczęli poszukiwania – 63-latek jest osobą niepełnosprawną i porusza się o kuli, więc jego zaginięcie było szczególnie groźne.
Niestety, nie udało im się samodzielnie odnaleźć zaginionego, więc powiadomili służby. W teren natychmiast ruszyli strażacy zawodowi i ochotnicy, komunikat z prośbą o pomoc opublikowali też kolscy policjanci. Poszukiwania trwały całą noc.
„Godzina 3.00 – właśnie wróciliśmy z lasu w Żerominie” – napisali na swoim profilu strażacy z OSP Koło nad Wartą. – „Czas na chwilę odpoczynku i jeśli sytuacja się nie zmieni od rana dalsze poszukiwania”.
Na szczęście 1 listopada około godziny 7.00 rano zaginionego udało się odnaleźć całego i zdrowego, o czym powiadomiła kolska policja na swoim profilu. 63-latek został przekazany rodzinie, a policja podziękowała wszystkim za pomoc w poszukiwaniach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS