A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Pomimo zbrojnego ataku Rosji na Ukrainę Jenia Grebennikov zdecydował się pozostać w kraju agresora i podpisał trzyletni kontrakt z Zenitem Sankt Petersburg. – Wiem, że moja odpowiedź może zaskoczyć, ale cóż, faktycznie. Jestem tu z moją rodziną, żoną i dwójką dzieci. Gdyby nie było dobrze, wyjechalibyśmy — stwierdził zawodnik.

Zawodnik podpisując kontrakt z rosyjskim klubem musiał zmierzyć się z emocjami, które nim targały oraz z falą krytyki.  – Muszę przyznać, że zadawaliśmy sobie wiele pytań. Zaczęliśmy nawet trochę panikować. Zenit zapewnił mnie, że nie ma problemu i że jeśli chcę odejść, to jest to możliwe. Nikt tak naprawdę nie wiedział, jak to się skończy – opowiada Grebennikov zapytany o to, czy rozważał w ogóle opuszczenie Rosji. – Tak, oczywiście, otrzymałem kilka. Ale to nic nie zmieni. Po raz kolejny w pełni akceptuję fakt, że reprezentuję Zenit, który jest wielkim klubem, z ogromnym potencjałem, by wygrać wszystko – nie ukrywał zapytany o to, czy otrzymuje obraźliwe wiadomości w związku ze swoją decyzją.


źródło: Przegląd Sportowy

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGerard Pique kapitanem w meczu Barcelony w LM. Kibice wściekli do granic
Następny artykułAl-Mar Wołomin wygrywa zmagania w Strefie 6!