Barkom Każany Lwów z pierwszą, historyczną wygraną w PlusLidze. Ukraiński zespół sensacyjnie pokonał po tie-breaku czwartą drużynę poprzedniego sezonu – PGE Skrę Bełchatów.
Jakub Fordon
WP SportoweFakty
/ Paweł Piotrowski
/ Na zdjęciu: Aleksandar Atanasijević
Po pierwszym secie nic nie wskazywało na problemy faworyzowanej PGE Skry. Mimo wyrównanej gry bełchatowianie okazali się minimalnie lepsi i triumfowali na otwarcie.
W II partii ponownie oglądaliśmy wyrównany bój. Więcej zimnej krwi w końcówce zachował jednak ukraiński zespół i tym samym doprowadził do wyrównania w meczu. Podobnie było w trzecim secie, po raz drugi z rzędu lepszy okazał się jednak Barkom i to on zapewnił sobie przynajmniej jeden punkt meczowy.
Podrażnieni bełchatowianie zdołali się podnieść po dwóch ciosach ze strony gospodarzy. W czwartej partii nie dali żadnych szans rywalom i doprowadzili do tie-breaka.
W nim doszło do sensacji. Po raz pierwszy w tym sezonie w decydującej partii lepszy okazał się Barkom. Zespół z Ukrainy tym samym wygrał historyczne spotkanie w PlusLidze.
Barkom Każany Lwów – PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:23, 25:23, 16:25, 15:13)
Tie-break zadecydował o Superpucharze. Semeniuk z pierwszym trofeum we Włoszech
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyKraków
Bełchatów
Polska
PlusLiga
Siatkówka
PGE Skra Bełchatów
Barkom Każany Lwów
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS