A A+ A++

Na Wale Miedzeszyńskim sportowy samochód wjechał w przystanek autobusowy. Auto jest mocno rozbite ale nie ma poszkodowanych. Reporter tvnwarszawa.pl dotarł do nagrania, na którym widać moment zderzenia.

Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania Wału Miedzeszyńskiego z Narodową. – Zgłoszenie o otrzymaliśmy około godziny 13. W przystanek autobusowy Narodowa 01 w kierunku Otwocka uderzył samochód osobowy. Auto jest dość mocno rozbite. Nie ma osób poszkodowanych – przekazał tvnwarszawa.pl Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Strażak dodał, że z samochodu wyciekły płyny eksploatacyjne. – Na miejscu działają trzy nasze zastępy. Zablokowany jest jeden pas ruchu w kierunku Otwocka.

Na miejscu zdarzenia pracują również policjanci. – Kierowca chevroleta, który wjechał w przystanek, był trzeźwy – uzupełnił Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.

Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz dotarł do nagrania, na którym widać moment zderzenia. Na filmie zarejestrowanym przez kamerę jednego z kierowców widać, jak sportowe auto wyprzedza z dużą prędkością inne samochody prawym pasem. W pewnym momencie chevrolet wpada z impetem na latarnię, a potem na przystanek autobusowy. W wyniku silnego uderzenia latarnia przewraca się.

Policja o zdarzeniu na Wale Miedzeszyńskim

Jak zaznaczył później w rozmowie z reporterem TVN24 Marek Gajcy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej, “na szczęście na przystanku autobusowym nikogo nie było”. – Był to szczyt bezmyślności, braku umiejętności, braku przewidywania. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Podczas zmiany pasa ruchu wpadł w poślizg, wpadł na przystanek autobusowy, skosił też wiatę – powiedział Gajcy.

Dodał, że kierowca został ukarany grzywną w wysokości 5 tysięcy złotych.

Autor:dg/r

tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDominacja na korcie to za mało. Wielkie miliony nie dla Świątek
Następny artykułStarania o Grand Prix Karaibów