Donatan najbardziej znany jest ze swojej muzycznej współpracy z Cleo oraz teledysków pełnych roznegliżowanych modelek w słowiańskich strojach. Wspólne projekty z Joanną Klepko zostały na tyle ciepło przyjęte przez fanów, że kilka lat temu wybrano ich nawet do reprezentowania Polski w konkursie Eurowizji, gdzie dumnie zaprezentowali widzom proces ubijania masła. Oprócz swojej działalności muzycznej producent często bywa również niechlubnym bohaterem skandalicznych zachowań…
Donatan jak większość polskich celebrytów aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. Wygląda na to, że w ostatnim czasie producent cierpiał na niedobór uwagi mediów. Postanowił więc zmienić to prowokacyjnym wpisem na Facebooku. W Sylwestra na jego profilu pojawiło się zdjęcie fajerwerków z podobizną młodej aktywistki Grety Thunberg, który postanowił opatrzyć osobliwymi noworocznymi życzeniami.
“Ja święta i sylwestra spędzam z moją 80-letnią babcią, z którą jemy karpie, strzelamy fajerwerkami, jemy mięso i opowiadamy sobie niepoprawne politycznie kawały. W 2020 roku życzę Wam WOLNOŚCI – żeby nie zabrano Wam jej i nie ocenzurowano światopoglądu pod maską śliskich haseł i fałszywej troski o tolerancję, równość i braterstwo – napisał pod fotografią Donatan.
Jak można się było spodziewać, jego wpis rozpoczął ożywioną dyskusję w komentarzach. Internauci nie szczędzili producentowi słów krytyki, a sam Donatan z wyraźną satysfakcją chwalił się kolejnymi zarzutami i publikował do nich równie prowokacyjne odpowiedzi.
“Czekam, aż wyleją się tu zaraz aktywistki i zaczną językiem miłości obrażać mnie i życzyć mi śmierci. 3,2,1…” – napisał.
“Ahhh, jak ja lubię wsadzić kij w mrowisko, lubię, jak mnie nie lubią! No nic, odpalam mojego diesla jadę do marketu z foliową reklamówką dokupić trochę fajerwerków” – kontynuował w kolejnym wpisie pod postem.
“Pogrążasz się tylko” – skomentowała jego słowa jedna z fanek.
“No, a co możecie mi zrobić? Znielubić mnie aż do krwi? Psa mi zgwałcić? Ja nie mam psa” – odpowiedział jej producent.
Krytykujący Donatana internauci podczas tworzenia kolejnych komentarzy raczej nie przebierali w słowach. Producent “pochwalił się”, że użytkownicy nie tylko otwarcie obrażali jego wspomnianą babcię, lecz również grozili mu śmiercią…
“Widzę, że niektórzy próbują tu obrażać moją babcię – nie polecam, mimo wieku rękę ma nadal ciężką” – zapewnił.
“Wszyscy miłujący pieski i motylki ludzie o pięknych sercach piszą, że życzą mi śmierci, używając przy tym słów rodem ze szkunera rybackiego. Niesamowite, jak prosty trigger pokazał istotę tego wszystkiego. To się właśnie nazywa tolerancja represywna” – pouczył obserwatorów producent w kolejnym wpisie.
Zdaniem jednego z “fanów”, Donatan mógł raczej spodziewać się, że jego słowa wywołają w komentarzach prawdziwą burzę.
(…) Brak tolerancji, zaściankowość, brak troski o przyszłość, bliźnich, zwierzęta, fetyszyzowanie i szykanowanie wizerunku osób niepełnoletnich – nic z tego nie jest wartością, którą można by chwalić lub naśladować. Ludzie zapamiętają Ciebie i twoją babcię jako zgorzkniałych, krótkowzrocznych egocentryków. A przyszłość i tak nadejdzie i wciąż istnieć będą ludzie walczący o to, by była bardziej świetlana, pomimo twoich kpin i prowokacji” – napisał użytkownik.
“Mam nadzieję, że nie dożyję tych świetlanych czasów tego i Wam i sobie życzę” – odpowiedział mu krótko Donatan.
Szybko okazało się jednak, że Donatan celowo sprowokował internautów do dyskusji. Wszystkie wpisy producenta miały jedynie posłużyć… wygranej w zakładzie.
“UWAGA ! Założyłem się wczoraj ze wspólnikiem, który jest fanem mojej zeszłorocznej akcji z karpiem, o 15 tys. zł, że w ciągu 5 godzin uzyskam pół miliona dotarcia pod postem i rozkręcę mega dyskusję. Po 3 godzinach jest prawie 600. Więc dziękuję. Część kwoty wpłacę na schronisko dla zwierzaków, a pozostałą kasę wydam jak zwykle na przyjemności. Jednak aktywiści nie są aż tak bezużyteczni jak myślałem! ŻYWY PIENIĄDZ! A teraz wyobraźcie sobie, jak dużo muszą na nich zarabiać korporacje/koncerny!!! MISTRZ. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam czule” – wyjaśnił całą sprawę producent.
Okazało się, że przez tak żywe zainteresowanie internautów Donatanowi udało się wzbogacić o całe 15 tysięcy złotych. Producent zadeklarował jednak, że część jego wygranej wesprze schronisko dla zwierząt, więc ostatecznie jego pomysł można w jakimś stopniu uznać za pożyteczny.
Wyjaśniający całą akcję wpis wcale nie zakończył jednak dyskusji w komentarzach. Na szczęście kolejne opinie użytkowników wprowadziły Donatana i jego wspólnika w prawdziwie szampański nastrój.
“Przepraszam za to, ale nie mogłem się powstrzymać. Nie wiem, czy uwierzycie, ale od 30 minut mamy tu taką śmiechawę, że ledwo oddycham. Nie dziwię się, że mnie nie lubią – jak mają mnie lubić! hahahahahah” – napisał rozbawiony producent.
“Mój wspólas płacze ze śmiechu, mimo że stracił 15 koła. Nigdy nie widziałem w kimś, kto stracił kupę kasy, tyle radości” – kontynuował.
Zadowolony producent zapowiedział również, że w przyszłym roku powtórzy swoją prowokację, tym razem jednak stawka pieniężna wzrośnie dwukrotnie.
Zobaczcie wpisy i komentarze pod ostatnimi postami Donatana. Dajcie znać, czy też bawiliście się tak dobrze jak producent.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS