A A+ A++
Przyjechali, aby podziękować, powiedzieć jak wygląda sytuacja i jak zmieniło się ich życie, ale też prosić o to, żeby ich los nie pozostawał nam obojętny. Kilkunastoosobowa grupa samorządowców z powiatu kałuskiego na Ukrainie, ze starostą Michajło Ławrivem gościła w powiecie opolskim.
Ich powiat jest odległy od frontu, ale w każdej chwili narażeni są na atak rosyjskich rakiet. Niejednokrotnie budzi ich alarm przeciwlotniczy…

Do Opola przyjechali na zaproszenie zarządu powiatu opolskiego. Zwiedzali miasto, siedzibę Starostwa, zespoły szkół w Tułowicach i Prószkowie, gdzie byli podejmowani przez dyrektorów: Adama Sinickiego i Dariusza Sobkowa i spotkali się z uczniami z Ukrainy. Starosta Henryk Lakwa pokazał im jak funkcjonuje prószkowski DPS, oprowadzając jednocześnie po Zamku Prószkowskich, którego historię zna jak nikt inny. Samorządowcy z Ukrainy, szczególnie Ci, którzy przebywali tu po raz pierwszy byli ciekawi kwestii związanych z opieką nad seniorami, oświatą, administracją. Mieli też możliwość odetchnąć od życia w cieniu wojny. Ich powiat znajduje się poza linią frontu, ale w każdej chwili są narażeni na atak rosyjskich rakiet. SMS-y z informacjami o alarmach przeciwlotniczych z ich centrum bezpieczeństwa (jak nasze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa) to już dla nich codzienność.

– Najpierw był strach – mówili o początkach wojny goście z Ukrainy. – Ale ten strach szybko minął. Teraz jest gniew i wiara w zwycięstwo. „Zwyciężymy” – to słowo nie schodziło im z ust. Wielu mężczyzn z powiatu kałuskiego walczy na froncie. Ci, którzy zostają pracują w instytucjach i firmach, które muszą działać, koordynują pomoc, jeżdżą z transportami. Syn jednego z gości, dyrektora szkoły, walczy na froncie. Od początku wojny codziennie na prośbę rodziców wysyła im wieczorem SMS. Na początku umierali z niepokoju w oczekiwaniu na sygnał telefonu. Myśleli, że nie przywykną. Przywykli, a niepokój zastępują absolutną wiarą, że już niebawem, po zwycięstwie, syn wróci cały i zdrowy do domu.

Bez żadnej kurtuazji, prosto z serca goście z  Ukrainy podkreślali jakie znaczenie ma dla nich współpraca z Powiatem Opolskim i starostą, która trwa 2006. – Ta współpraca przerodziła się w autentyczną przyjaźń  między naszymi samorządami i to jest ogromnie dla nas ważne i pokrzepiające – podkreślał starosta doliński. – Tę przyjaźń odczuliśmy w sposób szczególny teraz, w chwilach najtrudniejszych dla Ukrainy i dla nas. 

Wiceprzewodniczący Rady Obwodowej Województwa Iwanofrankowskiego, w którego granicach znajduje się powiat doliński osobiście przywiózł i wręczył Henrykowi Lakwie najwyższe odznaczenie przyznawane przez samorząd województwa dla osób szczególnie zasłużonych. – Rada przyjęła uchwałę o przyznaniu tego odznaczenia jednogłośnie. W ten sposób chcieliśmy docenić wyjątkowe zaangażowanie starosty opolskiego we współpracę partnerską przez te wszystkie lata, a szczególnie teraz w czasach wojny.

Opolski starosta tuż po napaści Rosji na Ukrainę zainicjował most pomocy humanitarnej między partnerskimi powiatami: Kałuskim i Landkreis Saalfeld-Rudolstadt w Niemczech. Przedstawiciele obydwu jednostek najpierw spotkali się w starostwie opolskim, by w dalszym ciągu, z udziałem powiatu opolskiego, zacieśniać współdziałanie.

Jak wspomina Leszek Myczka na portalu opowiecie.info “Dramatyczne wydarzenia ostatnich lat, najpierw pandemia, a później rosyjska napaść na Ukrainę, były swoistym „sprawdzam”. Zarówno Niemcy z  Saalfeld-Rudolstadt (via Opole), jak i Opolanie, robią co tylko w ich mocy, by wspomóc zagrożonych w najwyższym stopniu sąsiadów zza wschodniej granicy. Do Kałusza jechały wypełnione po brzegi sprzętem medycznym karetki pogotowia, wozy strażackie. Jechała żywność, ciepła odzież i wszystko co się walczącym na froncie może przydać. Obydwaj starostowie osobiście angażują się także w transport. W marcu Ławriw przyjechał do Opola po karetkę pogotowia, którą przywieźli tu dla nich Niemcy z Saalfeld-Rudolstadt. Przed niespełna miesiącem Henryk Lakwa osobiście zawiózł do Kałusza sprzęt medyczny i wóz strażacki. Po wizycie w centrum podstawowej opieki medycznej i sanitarnej w Kałuszu przekazał naczelnemu lekarzowi Mychajło Hawryłyszynowi defibrylator i stacjonarny elektrokardiograf, które uzupełnią wyposażenie materiałowe i techniczne placówki”.

– Byłem niezwykle wzruszony przyznaniem mi odznaczenia przez Radę Obwodową Iwanofrankiwska oraz faktem, że wręczył mi je wiceprzewodniczący tej rady Wasyl Gładij – mówi o tym szczególnym wyróżnieniu Henryk Lakwa. – Dedykuję je wszystkim mieszkańcom gmin naszego powiatu, którzy zaangażowali się w pomoc dla walczącej Ukrainy, naszym przyjaciołom z Landkreis Saalfeld-Rudolstadt w Niemczech, Powiatowi Krapkowickiemu, który dorzucił swoją a swoją cegiełkę oraz wicestaroście Leonardzie Płoszaj i członkowi Zarządu Powiatu Opolskiego Krzysztofowi Wysdakowi i moim współpracownikom ze Starostwa.

Samorządowcy z powiatu dolińskiego z inicjatywy starosty opolskiego spotkali się z wójtami i burmistrzami kilku gmin powiatu opolskiego, by bliżej się poznać lub porozmawiać o ewentualnej współpracy. W spotkaniu uczestniczyli: Dorota Koncewicz – burmistrz Niemodlina, Mirosław Wieszołek – burmistrz Ozimka, Andrzej Wesołowski – burmistrz Tułowic, Katarzyna Gołębiowska – Jarek, wójt Gminy Dąbrowa, Paweł Wąsiak – wójt Gminy Łubniany, zastępca wójta Mariusz Piestrak, przewodniczący Rady Gminy Łubniany – Ryszard Buchta. W spotkaniu tym uczestniczył także przewodniczący Rady Powiatu Opolskiego – Stefan Warzecha.

– Jesteśmy szczerze wdzięczni Polakom, Powiatowi Opolskiemu i wszystkim, którzy rozumieją skalę tragedii z jaką musimy się mierzyć, pomagając nam i wspierając – mówił starosta Michajło Ławriw. – Będąc tu mieliśmy  możliwość podziękować i poczuć to wsparcie oraz pokazać naszym samorządowcom, którzy byli tu po raz pierwszy wasze rozwiązania w oświacie, administracji i pomocy społecznej. Blisko, czy daleko od frontu nasze samorządy muszą funkcjonować normalnie, na tyle na ile to tylko możliwe. 
 

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKiedy rozpacz odbiera mowę. “Nie mówmy dzieciom, że mama jest u aniołków”
Następny artykułSiła charakteru była jego orężem. „Wołał spalić narty niż oddać hitlerowcom”