A A+ A++

Liczba wyświetleń: 99

Polskie Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało w poniedziałek z Ministerstwem Handlu, Przemysłu i Energii Korei Południowej umowę. Chodzi o elektrownię jądrową, o współpracę i wsparcie jej budowy w Polsce.

Polska planuje budowę elektrowni jądrowej z wykorzystaniem koreańskiej technologii w Pątnowie w województwie łódzkim. Umowę podpisali w Seulu Minister Aktywów Państwowych Polski Jacek Sasin i koreański minister energetyki Lee Chang-Yang.

Również w poniedziałek polska firma energetyczna PGE i należący do Zygmunta Solorza-Żaka (założyciela m.in. Polsatu) producent energii elektrycznej ZE PAK podpisały w Seulu list intencyjny z Korea Hydro and Nuclear Power w sprawie stworzenia planu budowy elektrowni w miejscowości Pątnów z wykorzystaniem koreańskiej technologii reaktora APR 1400.

Drugą elektrownię jądrową w Polsce, którą wybudują Koreańczycy, obejmują plany ze wstępną analizą oddziaływania na środowisko, budżetem i modelem finansowania, a także harmonogramem realizacji projektu. Wstępny plan rozwoju ma zostać zakończony w 2022 roku.

Oba ministerstwa powiedziały w swoim porozumieniu, że podejmą się określenia zakresu współpracy i harmonogramu projektu, a później przygotują zaktualizowaną wersję porozumienia. Porozumienie nie tworzy żadnych zobowiązań w świetle prawa międzynarodowego ani nie wiąże stron w żaden sposób.

Sasin powiedział, że przygotowanie niezbędnej dokumentacji przed rozpoczęciem budowy elektrowni w Pątnowie zajmie cztery do pięciu lat. Dodał, że w projekt zaangażowany będzie kapitał koreański.

Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: „The First News”, Rp.pl
Źródło: MediaNarodowe.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMuzyczne Zaduszki w klubie muzycznym Hades
Następny artykułZdjęcia z satelity nie pozostawiły wątpliwości. W Białorusi wykryto broń dalekiego zasięgu