A A+ A++

To, że mecze Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa elektryzują podlaskich kibiców, wiadomo, ale tego, że żółto-czerwoni zaprezentują się w taki sposób przed własną publicznością, nikt się nie spodziewał.

Jagiellonia Białystok zaczęła nawet dobrze. Jako pierwsza zdobyła bramkę, ale później był dramat. Wyglądało to tak, jakby wyjście na prowadzenie podcięło gospodarzom skrzydła. Ale po kolei.

Tuż po gwizdku, najpierw była długa przerwa, bo na stadionie odpalone zostały race i nic nie było widać, żółto-czerwoni ruszyli z animuszem. Jako pierwszy świetną okazję miał Imaz, ale na swoim miejscu był Tobiasz. Kilkanaście minut później gospodarze wyszli na prowadzenie po strzale Guala. Stadion oszalał z radości, na trybunach było ponad 16 tys. osób.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolce przed domem posłanki PiS
Następny artykułII Festiwal dla Zdrowia i bezpłatne badania przyciągnęły do sądeckiej galerii tłumy