Wczoraj, 29 października (13:23)
Magdalena Stępień podzieliła się na Instagramie poruszającym zdjęciem. Pokazała nagrobek swojego synka Oliwiera, który zmarł na nowotwór mając zaledwie roczek. Modelka nadal mierzy się z żałobą i tęsknotą za ukochanym dzieckiem.
Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak musieli zmierzyć się z poważną chorobą syna. U Oliwierka lekarze zdiagnozowali nowotwór wątroby, który okazał się śmiertelny. Rodzice długo walczyli o życie ukochanego dziecka, próbując wszystkich możliwych sposobów leczenia. W lipcu tego roku, mama Oliwierka przekazała, że jej syn zmarł po długiej walce z rakiem.
Gdy u chłopca wykryto nowotwór, Magda Stępień od razu założyła zbiórkę na jego leczenie. Udało jej się znaleźć specjalistów w Izraelu, którzy oferowali metodę leczenia niedostępną w Polsce. Niestety nie wszystko udało się przewidzieć, choroba szybko się rozprzestrzeniła…
“Choroba Oliwierka, niestety, szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj, na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376″ – napisała Stępień.
Po pogrzebie Oliwierka, Magda odcięła się od mediów społecznościowych, pokasowała wszystkie posty i zniknęła. Podobnie zachował się ojciec chłopca, Jakub Rzeźniczak. Oboje potrzebowali czasu na żałobę i dojście do siebie po tak dramatycznych chwilach.
Ostatnio Stępień wspominała synka na Instagramie. Wrzuciła zdjęcia i nagrania, na których maluch walczy jeszcze z nowotworem wątroby. Minęły zaledwie trzy miesiące, więc takie wspomnienia nadal łamią jej serce i sprawiają, że wciąż nie może się pogodzić z odejściem swojego dziecka. Teraz przed nią wyjątkowo trudny czas… dzień Wszystkich Świętych.
Magda odwiedziła cmentarz i podzieliła się zdjęciami grobu Oliwierka. Widać, że stanął na nim nowy pomnik. “Kiedyś ktoś mi powiedział, piekło nie istnieje. Mylił się, ja obecnie przez nie przechodzę” – napisała.
Na białej płycie umieszczono zdjęcie Oliwierka, który uśmiecha się do odwiedzających go bliskich. Obok wyryto poruszający cytat: “Mój kochany aniołku dzieli nas tylko czas”.
“Gdyby nie siła, którą dostaję od Oliwierka, nie dałabym rady, patrząc na to, co dzieje się dookoła mnie… Brak słów… Tak to zostawię…” – podpisała zdjęcie Magda.
***
Zobacz także:
Stępień cierpi po śmierci Oliwierka. Na Instagramie dała do zrozumienia, co czuje
Jakub Rzeźniczak w pierwszym wywiadzie po śmierci syna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS