1 sierpnia 2015 roku skończyło się jej pierwsze życie. Szybko, bo miała zaledwie 17 lat, a w głowie marzenie, że będzie jak Anna Lewandowska, mistrzyni świata i Europy w karate. Jej medale z mistrzostw Polski i Europy oraz czarny pas zwiastowały kolejne sukcesy.
Widziała to oczami wyobraźni, patrząc na czterometrowy słup, u szczytu którego zawieszona była lina. Trzymając się jej rękoma i nogami miała przejść 12 metrów do drzewa, a tam – zeskoczyć na ziemię. Konkurencja typowa dla zawodów karate charakterze poligonu, ale dla niej wyzwanie, bo nigdy wcześniej tego nie robiła.
Czy się bała? Tak. Czy rozważała poddanie się? Nigdy. Determinację miała po mamie, która kilka lat wcześniej zmarła na nowotwór i do końca przyjmowała każdy dzień z uśmiechem i wiarą, że raka uda jej się pokonać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS