A A+ A++

A zdarzyło się, bracia pod Hrubieszowem że pewien mąż jadąc swoim rydwanem, zauważył inny rozbity rydwan, który najechał na pień drzewa tkwiący na poboczu a przy onym rydwanie pretorian. Zatrzymawszy swój rydwan jął szczegółowo wypytywać pretorian o zdarzenie: a powiedzcie mi szlachetni pretorianie cóże się tu wydarzyło, czyże rydwan na pień wpadł?

Zobacz felieton Tomasza Olbratowskiego!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzewoził narkotyki i poszukiwaną osobę 
Następny artykułJakich zmian na placu Dąbrowskiego chcą łodzianie? Potrzebują zieleni i ławek