A A+ A++

Ponad 2150 ton węgla, ekogroszku i miału, według złożonych deklaracji, potrzebują mieszkańcy Gminy Sędziejowice. Takie dane wysłaliśmy do Wojewody Łódzkiego, który w ubiegły czwartek zlecił gminom oszacowanie potrzeb w ramach preferencyjnego zakupu opału. Ogromną pracę wykonał mój zespół z urzędu gminy, który przyjął ponad 800 zgłoszeń w czasie łącznie trzech dni roboczych. Dziękuję.

Ogromnie dziękuję też mieszkańcom za mobilizację i zgłaszanie się do nas z wnioskami osobiście, telefonicznie i mailowo.

Co dalej?

Czekamy na Ustawę i jej ostateczne zapisy. Bez zwłoki będziemy informowali mieszkańców co do spraw związanych z węglem tutaj, w urzędzie, na profilach społecznościowych gminy, na stronie internetowej www.gminasedziejowice.eu, za pomocą serwisu SMS i aplikacji BLISKO oraz za pośrednictwem sołtysów i naszych radnych.

Źródło: Dariusz Cieślak

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Jan @ 12:08, 27.10.2022r.
IP: *

A ile ton węgla potrzebują mieszkańcy, do których nie dotarła pisowska pseudoakcja szacowania zapotrzebowania na węgiel?

Rząd kraju, który ma węgla na 200 lat, nie wie ile tego węgla potrzebują mieszkańcy miast i wsi na ogrzanie swych domów? To skąd ci “żondzoncy” spadli?

A gdzie teraz jest ten, który z uśmiechem i szyderą na twarzy na COP24 w Katowicach krzyczał z trybuny, że węgla mamy na 200 lat? Dlaczego teraz nie wozi tego węgla potrzebującym? Czyżby był już zajęty pucowaniem kombinezonu narciarskiego i nart?

Dodaj komentarz

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFormuła 1: Tytuły już rozdane, w Meksyku walka o drugą lokatę
Następny artykuł“Nikomu nic nie zrobiłem”. Szokujące słowa Jerzego Stuhra