Minister zdrowia Niemiec Karl Lauterbach przedstawił dokument na temat planowanych przepisów regulujących kontrolowaną dystrybucję i konsumpcję marihuany w celach rekreacyjnych przez dorosłych.
Według projektu kupowanie i posiadanie od 20 do 30 gramów marihuany do osobistego spożycia byłoby zalegalizowane.
Projekt musi zatwierdzić Komisja Europejska
Rząd koalicyjny zawarł w zeszłym roku porozumienie w sprawie wprowadzenia ustawodawstwa dot. legalizacji marihuany w ciągu czterech lat, aby umożliwić jej dystrybucję w licencjonowanych sklepach.
ZOBACZ: Tajlandia zalegalizowała konopie indyjskie. Palacze świętują, biznesmeni liczą na zyski
Dalsze prace na ustawą będą kontynuowane, gdy Komisja Europejska potwierdzi, że projekt jest zgodny z prawem UE. Jak zauważa jednak “Deutsche Welle”, eksperci prawni Bundestagu ocenili niedawno, że założenia projektu mogą być sprzeczne z decyzję ramową UE z 2004 r. dot. przestępstw i kar w handlu narkotykami, zgodnie z którą członkowie wspólnoty muszą zwalczać sprzedaż marihuany.
Niemcy byłyby zatem pierwszym krajem w UE, w którym marihuana zostałaby zalegalizowana. Nawet kraje, w których podejście do marihuany jest liberalne, nie zalegalizowały jej. W Czechach można posiadać do 10 g suszu konopnego z konopi indyjskich na własny użytek. Z kolei w Holandii można posiadać do pięciu gramów.
Konopie do celów leczniczych
Wiele krajów europejskich, w tym Niemcy, zalegalizowały już konopie indyjskie do ograniczonych celów leczniczych.
Legalizacja marihuany może przynieść Niemcom roczne dochody podatkowe i oszczędności około 4,7 miliarda euro oraz stworzyć 27 tys. nowych miejsc pracy – wynika z szacunków przeprowadzonych w zeszłym roku.
Jak podał Lauterbach, w ostatnim roku marihuanę w Niemczech zażyły cztery miliony osób. Legalizacja ma pomóc w zwalczaniu czarnego rynku sprzedaży środka.
an/map/Reuters/Deutsche Welle
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS