Lech przez godzinę gry oddał raptem jeden celny strzał, więc nic dziwnego, iż Holender zdecydował się wówczas na zmiany. Boisko opuścili bezproduktywni Joao Amaral i Kristoffer Velde, a w ich miejsce weszli Afonso Sousa i Adriel Ba Loua. Kilka minut później reporter Canal+Sport Cezary Olbrycht zakomunikował, iż Norweg wściekł się na decyzję trenera i po kilku chwilach na ławce udał się do szatni. Niczym Cristiano Ronaldo podczas ostatniego meczu Manchesteru United z Newcastle United.
Velde czeka poważna rozmowa
Na pomeczowej konferencji prasowej zapytany o tę sytuację szkoleniowiec poznaniaków John van den Brom odparł: – Porozmawiam z nim o tym, bo to jest zachowanie nie do zaakceptowania. Przyjeżdżamy tu jako jeden zespół i wszyscy muszą trzymać się razem.
To kolejne wątpliwe pod kątem profesjonalizmu zachowanie 23-latka. Kilka tygodni temu zirytował się on na fakt, iż nie wyszedł w podstawowym składzie na spotkanie z Villarreal. Manifestował ten fakt nie świętując goli z Austrią Wiedeń.
23-letni norweski pomocnik pozytywnie zaskakiwał na początku sezonu, zdobywając bramki głównie w europejskich pucharach. Ma ich na koncie aż sześć, a do tego dorzucił trzy asysty. W ostatnich tygodniach powrócił do słabej dyspozycji, do której przyzwyczaił w pierwszych miesiącach gry w barwach Kolejorza.
Po 14 kolejkach Lech zajmuje siódme miejsce z 22 punktami, ale ma zaległy mecz do rozegrania. Na czele tabeli jest Raków (32 punkty), który umocnił się na pozycji lidera dzięki wygranej z Koroną Kielce 1:0.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS