A A+ A++

Wjaczesław Bogusłajew, właściciel ukraińskiego koncernu Motor Sicz produkującego silniki lotnicze, został zatrzymany przez służby. Jak podają lokalne media, jest on podejrzany o zdradę stanu.

Według portalu Obozrevatel Wjaczesław Bogusłajew został zatrzymany w sobotę 22 października. Ma zostać przewieziony z Zaporoża do Kijowa.

Biznesmen jest podejrzany o zdradę stanu. Miał współpracować i pomagać rosyjskim siłom okupacyjnym. W stanie wojennym grozi za to dożywocie.

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. “Musimy wspólnie zdeputinizować świat” – Poroszenko w Polsat News

Funkcjonariusze przeszukali dom oligarchy. Nie zostali do niego wpuszczeni, więc musieli wyważyć drzwi.

“Czerwony dyrektor”

Jak wyjaśnił Reuters oligarchę podejrzewa się o dostarczanie Rosji części do helikopterów i samolotów oraz o kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi.

Według ukraińskiej dziennikarki Iryny Romalijskiej właściciel koncernu Motor Sicz był znany ze swoich prorosyjskich poglądów już wcześniej. 

“Bogusłajew to legenda Zaporoża, regionu i całej Ukrainy, jeden z najbogatszych ludzi w kraju, ‘czerwony dyrektor’. Jest z tych, którzy zarządzali dużymi przedsiębiorstwami za czasów ZSRR, a potem ‘jakoś’ stały się one ich własnością” – napisała na Facebooku.

Motor Sicz jest znanym producentem silników lotniczych i turbin przemysłowych. W 2019 roku Bogusłajew potwierdził chęć sprzedaży udziałów chińskim inwestorom. Ukraińskie władze w ubiegłym roku zablokowały próbę przejęcia spółki. 

jsd/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiała odwagę powiesić kartkę z napisem “TVP łże jak PiS”. A później o swoje prawa walczyć w sądzie. “Nic mnie nie zastraszy”
Następny artykuł19-letnia Maya: Pozwałam skarb państwa za bezczynność w walce z kryzysem klimatycznym