Na początku kwietnia Jakub Moder doznał poważnej kontuzji podczas meczu Brighton z Norwich. Piłkarz miał ogromnego pecha, ponieważ pojawił się na boisku dopiero w 83. minucie. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że pomocnik zerwał więzadła krzyżowe i czeka go wiele miesięcy przerwy. – Kiedy usłyszałem diagnozę po rezonansie, popłakałem się – wyznał programie “Foot Truck”.
Jakub Moder wróci do gry dopiero w przyszłym roku
Początkowo Moder rehabilitował się w Anglii, ale pojawiły się komplikacje i PZPN zdecydował, że zawodnik będzie kontynuował leczenie w Polsce. W związku ze źle poprowadzoną rehabilitacją Polak musiał przejść kolejną operację, która definitywnie wykluczyła go z udziału w nadchodzących mistrzostwach świata. – W pełni doceniamy jego chęć wyjazdu na mistrzostwa świata, ale zawsze byliśmy pewni, że szansa na to jest bardzo mała – mówił dyrektor techniczny Brighton David Weir.
Moder od września ponownie rehabilituje się w Anglii, a wielu kibiców zastanawia się, kiedy piłkarz będzie gotowy do gry. Najnowsze informacje na temat jego powrotu na boisko przekazał “The Athletic”. Zdaniem dziennikarzy pomocnik wróci do gry dopiero w marcu 2023 roku. Jeśli doniesienia mediów okażą się prawdziwe, Polak będzie pauzował przez niemal rok. – Myślę, że obiektywnie to początek 2023 roku. Ciężko określić, czy to będzie styczeń, czy może luty – powiedział Moder we wrześniu w wywiadzie z CANAL + SPORT. Jak widać, pomocnik mógł trafnie określić tę datę.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakub Moder w zeszłym sezonie był bardzo ważnym zawodnikiem Brighton. Rozegrał łącznie 32 mecze, w których strzelił dwa gole i zaliczył cztery asysty. W bieżących rozgrywkach angielski klub nie odczuwa braku pomocnika i radzi sobie bardzo dobrze. Obecnie zajmuje ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS