Robimy wiele, by dłużników zmobilizować do płacenia alimentów – zapewnia Donata Majchrzak-Popławska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
My podejmuje oczywiście szereg działań. Natomiast niekiedy jest tak, a właściwie często, że organy ścigania umarzają takie postępowanie. Ponieważ ten dłużnik alimentacyjny nie spełnia kryteriów uporczywego uchylania się od płacenia alimentów. Wykazuje, że nie jest w stanie płacić tych zobowiązań. Albo też dłużnicy alimentacyjni podejmują nadal pracę na czarno, dowodzą, że nie mają stałych dochodów, albo wyjechali za granicę i to jest bardzo trudna procedura
– mówi Donata Majchrzak-Popławska.
W Lesznie od płacenia alimentów uchyla się ponad 500 osób. Ich dług łącznie z odsetkami przekroczył już 33 mln zł. W tym roku rekordzista z Leszna wpłacił na poczet swojego zadłużenia ponad 70 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS