Jarosławska ekipa tuż po zaksięgowaniu czwartego w sezonie kompletu punktów.
Zamościanie przywieźli do Jarosławia wszystko, co mają obecnie najlepszego. Niezwykle doświadczonego, 39-letniego, czterokrotnego mistrza świata w ping-pongu, wielokrotnego medalistę Igrzysk Wspólnoty Narodów, mającego na rozkładzie legendy tenisa stołowego, by wymienić choćby: Petera Karlssona, Jeana-Michela Saive’a czy Joergena Perssona, czyli Andrew Baggaleya, a także dwóch nieźle dysponowanych w tym sezonie Polaków – Jakuba Folwarskiego i byłego zawodnika jarosławskiej ekipy Piotra Chodorskiego. Menadżer Oxynetu tym razem dał odpocząć, ale i nabrać pewnego dystansu Koreańczykowi Woo Hyeonggyu, który – nie ma co ukrywać – zawiódł w Bydgoszczy.
Liderem mianował reprezentanta Indii Amirezzę Abbasiego i trafił. Ale aby nie było tak słodko, Pers ma w sobie coś, co niektórych może doprowadzić do sporej palpitacji serca. Owszem, w grze otwarcia J. Folwarski w niektórych momentach dokonywał cudów, rozegrał naprawdę dobre zawody, ale fakt, że A. Abbasi pozwolił mu powstać z kolan po drugim secie, nieco musi dziwić. Otóż zawodnik z Zamościa prowadził w nim już 2:9, ale potem kapitalną serią popisał się Irańczyk, wygrał tę partię na przewagi, objął prowadzenie w meczu 2:0 i w zasadzie wszystkie atuty miał w ręku – a przede wszystkim potężną przewagę psychologiczną. Mimo to pozwolił rywalowi stanąć na nogi i doprowadzić do piątego seta, w którym też było bardzo nerwowo. Na szczęście Amirezza poradził sobie i Oxynet objął prowadzenie. Mniej emocji było w spotkaniu nr 2 między Jaroslavem Żmudenką i Andrew Baggaley’em. Dobrze usposobiony reprezentant Ukrainy miał z Anglikiem pewne problemy w krótkich fragmentach poszczególnych setów. To ze strony A. Baggaley’a było oczywiście za mało, aby pomyśleć w ogóle o wygraniu spotkania.
Spotkanie Alana Kulczyckiego z Piotrem Chodorskim miało niemal identyczny przebieg jak potyczka opisana powyżej. Z tym, że w rolę Anglika wcielił się młody jarosławianin. Doświadczenie P. Chodorskiego wzięło górę.
Punkt na wagę kompletu w całym spotkaniu zdobył Pers. Tym razem po naprawdę dobrym pojedynku z Anglikiem w barwach Akademii Zamojskiej. Lider Oxynetu szybko narzucił swoje warunki, grał pewnie i uważnie. Wygrał w dwóch setach, zapewniając jarosławskiemu zespołowi 4. triumf w tym sezonie.
Kolejny mecz Oxynet rozegra już w niedzielę, 23 października br. Tym razem wyjazdowy, w Zielonej Górze z Palmiarnią. Początek o g. 16.
Oxynet Jarosław – Akademia Zamojska Zamość 3:1
1:0: Amirreza Abbasi – Jakub Folwarski 3:2 (11:5, 12:10, 8:11, 12:14, 11:9)
2:0: Jaroslav Żmudenko – Andrew Baggaley 3:1 (11:7, 11:5, 6:11, 11:6)
2:1: Alan Kulczycki – Piotr Chodorski 1:3 (6:11, 11:5, 7:11, 6:11)
3:1: Amirezza Abbasi – Andrew Baggaley 2:0 (11:5, 12:10)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS