A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Wyjazdowym meczem z BBTS-em Bielsko-Biała zespół Jastrzębskiego Węgla zainauguruje piątą kolejkę PlusLigi. Początek piątkowego spotkania w bielskiej Hali pod Dębowcem o godzinie 17:30. – Zagrają z nami bez presji, więc musimy być dobrze przygotowani do tego meczu. Trzeba porządnie potrenować i dobrze przeanalizować przeciwnika. I właśnie z takim nastawieniem pracowaliśmy w tym tygodniu – mówi Benjamin Toniutti, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.

Po okazałym zwycięstwie w starciu „domowym” z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (3:0), teraz drużynę Jastrzębskiego Węgla czeka wyjazdowy pojedynek z BBTS-em Bielsko-Biała. – Traktujemy to spotkanie w kategoriach ważnego i trudnego. Trafia się ono pomiędzy istotną potyczką z Zawierciem, a więc zespołem z ambicjami sięgającymi mistrzostwa Polski, a Superpucharem Polski, który zaplanowano na przyszłą środę. Na papierze jesteśmy faworytem i każdy oczekuje od nas zwycięstwa w tym meczu, ale musimy podejść do tego spotkania jak do każdego innego. Rywale udowodnili, że są w stanie wygrywać mecze w PlusLidze i mają na koncie już jedno zwycięstwo. Ponadto napsuli sporo krwi ZAKSIE. I chociaż przegrali w Kędzierzynie 0:3, to był to wyrównany pojedynek. Zagrają z nami bez presji, więc musimy być dobrze przygotowani do tego meczu. Trzeba porządnie potrenować i dobrze przeanalizować przeciwnika. I właśnie z takim nastawieniem pracowaliśmy w tym tygodniu – mówi Benjamin Toniutti, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.


Piątkowy rywal jastrzębian jest tegorocznym beniaminkiem ligi. Bielszczanie wrócili na najwyższy szczebel rozgrywkowy po czterech latach przerwy. Bilans spotkań z BBTS-em Jastrzębski Węgiel ma korzystny. Na dwanaście pojedynków aż dziewięć wygrali nasi siatkarze.

W zespole z Bielska-Białej jest kilku zawodników z jastrzębską przeszłością. W ekipie tej jest trzech byłych graczy Jastrzębskiego Węgla bądź Akademii Talentów JW: Radosław Gil, Konrad Formela oraz  Wojciech Siek. Ponadto, gra w niej kilku obcokrajowców, jak Amerykanin Jake Hanes, Kanadyjczyk Daulton Sinoski czy Węgier Roland Gergye. Drużyną z ławki trenerskiej dowodzi holenderski szkoleniowiec Arie Cornelis Brokking. Niedawno do zespołu dołączył też doświadczony francuski rozgrywający Pierre Pujol, którego świetnie zna Ben Toniutti.  – Cieszę się, że Pierre znalazł klub. Uważam, że to dobra opcja dla drużyny z Bielska. To doświadczony gracz, z którym występowałem wspólnie przez kilka lat w reprezentacji. Byliśmy razem w Rio de Janeiro na Igrzyskach Olimpijskich, wspólnie wywalczyliśmy mistrzostwo Europy. Bez wątpienia pomoże ekipie z Bielska-Białej w walce o utrzymanie, co zapewne jest celem tego klubu – mówi Toniutti.

źródło: Jastrzębski Węgiel – inf. prasowa

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNauczyciele świętowali i… znów protestowali
Następny artykułJachty oligarchów i Putina powstały w niemieckiej stoczni?