„Kolejne dwa starty w sytuacji alarmowej Eurofighterów z Sił Powietrznych Włoch zaangażowanych w Air Policing w Polsce. Włoskie myśliwce wystartowały wczoraj i dziś, by przechwycić rosyjskie samoloty lecące w pobliżu granic” – poinformowano na Twitterze włoskich sił powietrznych.
Do podobnego incydentu blisko granicy z Polską doszło 30 września. „Jeszcze jeden natychmiastowy start dla Eurofighterów z Sił Powietrznych zaangażowanych w działania Air Policing (misję ochrony suwerenności przestrzeni powietrznej NATO–red.) w Polsce” – przekazała wtedy włoska armia.
W środę 5 października włoskie siły powietrzne także informowały o europejskiej akcji, która została przeprowadzona w celu przechwycenia czterech rosyjskich myśliwców. Podano wówczas, że myśliwce naruszyły polską, a następnie szwedzką przestrzeń powietrzną. W odpowiedzi miały zostać poderwane myśliwce Eurofighters, które są zaangażowane w działania Air Policing w Polsce. Tamte doniesienia zostały szybko zdementowane. W aktualizacji Włosi napisali, że samoloty przeleciały nad wodami międzynarodowymi.
Misja NATO w krajach bałtyckich. Załogi w gotowości
Włoski kontyngent pod kryptonimem „Biały Orzeł” pełni służbę w Malborku od początku sierpnia tego roku i zostanie tam przez trzy miesiące, czyli do końca października. Cztery włoskie Eurofightery współpracują z niemieckimi i węgierskimi myśliwcami, które biorą udział w natowskiej misji Baltic Air Policing na Litwie, Łotwie i w Estonii. Jak informowała polskazbrojna.pl załogi pozostają w ciągłej gotowości do wzbicia się w powietrze w chwili, gdy niezidentyfikowany samolot będzie próbował naruszyć przestrzeń powietrzną krajów bałtyckich.
Czytaj też:
Amerykańskie F-16 przechwyciły rosyjskie bombowce z pobliżu AlaskiCzytaj też:
Myśliwce NATO wzbijały się w powietrze 370 razy. 80 proc. startów spowodowały rosyjskie samoloty
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS