A A+ A++

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski długo ukrywali swój płomienny romans. Choć Marcin Hakiel zaraz po ogłoszeniu rozstania z żoną, zaczął przebąkiwać o zdradzie, mało kto początkowo w to wierzył. Okazuje się, że tancerz naprawdę fatalnie to wszystko znosił. Osoba z ich bliskiego otoczenia postanowiła wyjawić, co tam się naprawdę u nich działo…

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek podczas wspólnej wyprawy do Izraela ogłosili wreszcie światu, że są parą. 

Poniekąd zmusiła ich do tego była żona dziennikarza, która zaczęła prać rodzinne brudy na Instagramie.

Choć nie było większą tajemnicą, że prowadzących “Pytanie na śniadanie” łączy coś więcej niż tylko praca, oficjalnego potwierdzenia nie było. Także paparazzi nie zrobili im żadnych wspólnych zdjęć w sytuacjach prywatnych, a dzięki pracy w TVP mieli okazję jednak do tego, by spotykać się oficjalnie bez podejrzeń. 

Zaraz po ogłoszeniu przez Kasię i Marcina, że ich małżeństwo dobiegło końca, tancerz zaczął sugerować, że powodem była niewierność żony. 

Wystarczy wspomnieć jego głośny wywiad dla “Miasta kobiet”, gdzie wprost oznajmił, że Cichopek “poprosiła o więcej wolności, a ostatecznie okazało się, że ta wolność ma imię”. 

Marcin Hakiel w końcu “odetchnął z ulgą”

Wielu twierdziło jednak, że to jedynie wymysły porzuconego męża, który być może takimi wyznaniami chce coś ugrać w sądzie. Hakiel jednak dogadał się z żoną w kwestii podziału majątku i opieki nad Adamem i Heleną, więc chyba nie o to w tym wszystkim chodziło.

Teraz tygodnik “Rewia” donosi, że nie tylko Paulina Smaszcz nie mogła już znieść ukrywania przez jej byłego męża romansu z koleżanką z pracy. Marcin też miał już tego dość, ale nie chciał robić żonie przykrości i czekał, aż ta sama postanowi się przyznać. 

Sąsiadka tancerza zdradza w tygodniku, że było mu naprawdę ciężko. W końcu jednak mógł “odetchnąć z ulgą”.

“Marcin bardzo nad tym ubolewał, bo wiedział, jakie trudne to dla ich dzieci. Przeżyły rozstanie rodziców i nie mogły mówić o tym, z kim ich mama układa sobie życie. Marcin ciężko to znosił, czuł się niekomfortowo, szczególnie że poznał nową partnerkę. Teraz wreszcie nie ma żadnych sekretów” – mówi “Rewii” osoba z bliskiego otoczenia byłych małżonków.  

Marcin Hakiel ciężko to wszystko znosił

Wiedziała o tym Paulina, która rozwiodła się z Maciejem w 2020, choć zasugerowała, że romans Kurzajewskiego trwa od 2019 roku, gdy wszyscy poznali się lepiej na planie “Czaru par”. 

“Marcin Hakiel, jako jedyny miał odwagę powiedzieć o zdradach, które trwały od realizacji programu ‘Czar par’. Jest mężczyzną, który już buduje swoje szczęście. Trzymam za niego kciuki” – chwaliła go Smaszcz.

Znajoma dodaje, że po tym, gdy ujawnił zdradę żony, spadła na niego lawina krytyki, bo mało kto mu wierzył. 

“Tylko on wiedział, przez co przeszedł. Dzisiaj, kiedy wszystko jest jasne, poczuł spokój i cieszy się, że dzieci mogą zacząć żyć bez psychicznego obciążenia” – podsumowuje informatorka. 

Zobacz też:

Kurzajewski zrobił to dla Cichopek. Na ślub będą idealneMaciej Kurzajewski o rozwodzie z żoną: “To zawsze będzie dla mnie porażka”

pomponik.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOgólnopolska Konferencja naukowo-szkoleniowa (on-line): „System Edukacji w Ukrainie”
Następny artykułDNI KULTURY ŻYDOWSKIEJ W ŁUKOWIE