A A+ A++

Od 17 października wzrosły ceny papierowych i elektronicznych biletów komunikacji publicznej. To już druga podwyżka cen biletów w tym roku. Poprzednia miała miejsce we wrześniu.

– Decyzje o zmianie cen biletów nigdy nie należą do prostych. Gdy mówimy o szacowanych stratach finansowych, to w naszym przypadku – jako instytucji publicznej – nie mamy na myśli pieniędzy, które zostałyby w kieszeni zarządów przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. To pieniądze potrzebne do tego, by mógł być realizowany w pełni rozkład jazdy dla wszystkich linii komunikacji miejskiej, z której dzisiaj mogą korzystać pasażerowie – wyjaśniała Kamila Rożnowska, rzecznik prasowy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, tłumacząc pierwszą, wrześniową podwyżkę cen biletów na terenie całego Śląska.

Nowością wprowadzoną podczas ostatniej zmiany cen jest taryfa czasowa zamiast strefowoczasowej. Bilety normalne w wersji papierowej obowiązujące na 20, 40 i 90 minut kosztują odpowiednio 4,60, 5,60 i 6,60 zł. a więc o 60 groszy więcej. Cena biletów ulgowych na 20, 40 i 90 minut wynosi odpowiednio 2.30, 2.80 i 3.30 zł – podwyżka o 30 groszy. Za bilety w wersji elektronicznej zapłacimy nieco mniej, bo odpowiednio 4, 5 i 6 złotych (podwyżka o 40 i 60 groszy). Na tych biletach można się przesiadać. Natomiast opłata za przejazd jednorazowy jest zależna od odległości: do 1 kilometra wyniesie 2 zł, do 2 km ‒ 2,60 zł, od 2 do 5 km ‒ 3,2 zł, od 5 do 9 kilometrów pasażerowie zapłacą 3,80 zł, powyżej 9 do 14 km ‒ 4,40 zł, od 14 do 20 km bilet będzie kosztował 5 złotych, a powyżej 20 km ‒ 5,60 zł.

Zmiany szykują się także w opłatach dodatkowych: za jazdę bez biletu pasażerowie zapłacą 550 złotych, chyba że w ciągu ostatnich 6 miesięcy od daty nałożenia opłaty dodatkowej korzystali z biletów długookresowych lub tzw. metrobiletów, a łączny okres ważności tychże wyniósł co najmniej 170 dni – wtedy za przejazd bez ważnego biletu mogą zapłacić mniej. Zmieniła się wysokość kary za przejazd bez ważnego dokumentu przewozu i dokumentu uprawniającego do ulgi. Pasażerowie, którzy nie mają żadnych zaległości wobec ZTM, mogą liczyć na zdecydowanie niższe kary, aniżeli osoby jeżdżące nagminnie bez biletów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPublikacja „Newsweeka” o aferze taśmowej to dom wariatów
Następny artykułNie żyje Apolonia Dolińska. Bohaterka miała 103 lata