A A+ A++

fot. Karol Słomka

SAN-Pajda Jarosław przegrał we własnej hali z mającą na swoim koncie trzy porażki ekipą Nike Węgrów. Przyjezdne dokładnie odrobiły lekcję z pierwszego, przegranego meczu z jarosławiankami. Po dwóch seta prowadziły 2:0, gospodynie zdołały wygrać seta numer trzy, ale na więcej nie było ich już stać i zeszły pokonane.

W pierwszej partii spotkania siatkarki z Podkarpacia szybko zbudowały sobie pięciopunktową przewagę (9:4), w roli głównej wystąpiła Katarzyna Saj. Przerwa, wzięta przez trenera Roberta Kupisza, pozytywnie wpłynęła na jego podopieczne, a w polu zagrywki zameldowała się Natalia Bielińska. Przy jej serii zagrywek, węgrowianki odrobiły straty, punktowała Izabela Trocińska, a Nike prowadziła 14:11. Przerwy na żądanie oraz zmiany w składzie gospodyń nie przyniosły spodziewanych efektów, jarosławianki były w odwrocie. Ich rywalki lepiej zagrały w polu zagrywki, podbijały ataki gospodyń, a kontrataki zamieniały w punkty. Przewaga Nike wzrosła do sześciu punktów po ataku Aleksandry Ryglewicz (21:6). Gospodynie nie zdołały odrobić strat i musiały uznać wyższość przyjezdnych w pierwszym secie.


W drugiej partii spotkania węgrowianki poszły za ciosem. Ponownie dobrze spisały się w polu zagrywki, punktowała Aleksandra Ryglewicz i było 9:7 dla nich. Odpowiedź SAN-Pajdy była natychmiastowa, ciężar gry na siebie wzięła Weronika Krysztofiak, a w ataku punkty zdobyła Katarzyna Saj. Tablica wyników wskazała wtedy prowadzenie zespołu z Podkarpacia 11:9. Gra falowała w najlepsze. Wiele ożywienia w poczynania Nike wniosła Matylda Grabowska. Dzięki niej przyjezdne odrobiły straty i miały trzy punkty więcej niż ich rywalki (16:13). Lepsza gra na siatce zespołu z Jarosławia sprawiła, że doszło do  remisu 19:19. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do beniaminka z Węgrowa. Joanna Waszyńska razem z Izabelą Trocińską miały duży wkład na zwycięstwo węgrowianek w secie numer dwa.

Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji w tym spotkaniu SAN-Pajda musiał wygrać trzecią partię. Gospodynie punktowały bezpośrednio z zagrywki, czytały grę swoich przeciwniczek i na efekty ich dobrej postawy nie trzeba było zbyt długo czekać. Jarosławianki zbudowały sobie siedmiopunktową przewagę i prowadziły po atakach Weroniki Krysztofiak 10:3. Węgrowianki nie grały tak skutecznie, jak to miało miejsce we wcześniejszych dwóch setach. Miały duże problemy ze skończeniem uderzeń  z pierwszej piłki. W ich szeregach nie było liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Przez cały czas na boisku trwała dominacja „biszkoptów”. Po ataku Katarzyny Saj było 19:11 i partia niedługo później zakończyła się zwycięstwem SAN-Pajdy.

Od początku kolejnej do zdecydowanych ataków ruszył beniaminek z Węgrowa. Przyjezdne po raz kolejny odrzuciły od siatki swoje rywalki. Punktowały bezpośrednio z zagrywki i zbudowały sobie sześciopunktową przewagę (11:5). Gospodynie odpowiedziały skuteczną grą w obronie. Nieźle spisały się też w ataku i traciły zaledwie jeden punkt do Nike (10:11). Kolejne akcje tego seta należały do zespołu z Węgrowa. Grę przyjezdnych napędziła Joanna Waszyńska, z dobrej strony zaprezentowała się też Aleksandra Ryglewicz i było 16:13 dla Nike. W końcówce seta jarosławianki popełniły proste błędy i to w głównej mierze zdecydowało o ich porażce. Ostatni punkt w tym meczu zdobyła Aleksandra Ryglewicz. Tym samym węgrowianki odniosły pierwsze zwycięstwo z kompletem punktów.

SAN-Pajda Jarosław – Nike Węgrów 1:3
(20:25, 22:25, 25:19, 20:25)

Składy zespołów:
SAN-Pajda: Krysztofiak, Zięba, Saj, Szmajduch, Papszun, Dąbrowska, Machowska (libero) oraz Andrzejewska
Nike: Ryglewicz, Michałek, Bielińska, Karnica, Trocińska, Waszyńska, Dutkiewicz (libero) oraz Grabowska, Godlewska, Panufnik, Surlit

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaką armię wysyła Putin? Żołnierze w cywilnych ubraniach
Następny artykułUKS Start Pietrowice zbiera kolejne punkty w I lidze [ZJDĘCIA]