A A+ A++

W sobotę o 20:00 Pogoń Szczecin zmierzyła się na własnym stadionie z Piastem Gliwice. Faworytem tego spotkania byli gospodarze. Drużyna Waldemara Fornalika bardzo słabo spisuje się w tym sezonie i przegrała trzy ostatnie mecze. 

Zobacz wideo
Kandydat na mundial, a tu futbol amerykański

Pogoń remisuje z Piastem

Starcie w lepszym stylu rozpoczęła Pogoń, która mogła objąć prowadzenie już w ósmej minucie, ale strzał Damiana Dąbrowskiego sprzed pola karnego okazał się minimalnie niecelny. Piast miał problemy z utrzymaniem się przy piłce, ale ku zaskoczeniu wszystkich to ta drużyna strzeliła pierwszego gola w tym meczu. W 16. minucie po dośrodkowaniu od Tomasza Mokwy bramkę zdobył Rauno Sappinen. W dalszej części pierwszej połowy gospodarze mieli wyraźną przewagę i oddawali większą liczbę strzałów. Żaden z nich nie zakończył się golem, ponieważ między słupkami świetnie spisywał się Frantisek Plach. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Pogoni dwukrotnie obijali obramowanie bramki. Najpierw piłka po strzale Dąbrowskiego odbiła się od poprzeczki, a niedługo później Mateusz Łęgowski trafił w słupek. 

Na początku drugiej części nieco lepiej spisywał się Piast. Ekipa Fornalika częściej utrzymywała się przy piłce, ale to Pogoń strzeliła wyrównującego gola. W 59. minucie gospodarze przejęli piłkę na połowie rywala. Luka Zahović podał do Jeana Carlosa, który pięknym uderzeniem pokonał słowackiego bramkarza. W końcówce meczu Pogoń próbowała zdobyć zwycięską bramkę, ale ataki zespołu nie przyniosły oczekiwanych skutków, ponieważ dobrze spisywała się defensywa gości z Frantiskiem Plachem na czele. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pogoń Szczecin 1:1 Piast Gliwice

Strzelcy: Jean Carlos 59′; Rauno Sappinen 16′

Pogoń Szczecin zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Do trzeciej Legii traci dwa punkty. Piast Gliwice z kolei dzięki remisowi wydostał się ze strefy spadkowej. Po 13 meczach znajduje się na 15. pozycji z 12 punktami na koncie. 

Faworyci do awansu do ekstraklasy wciąż zawodzą. Fatalna seria trwa

Leo MessiLeo Messi w strachu przed mundialem. Ostatnia szansa pryska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLider rynku odszkodowań złożył wniosek o postępowanie sanacyjne i ogłoszenie upadłości
Następny artykułRosjanin zatrzymany w Norwegii. Dronem robił zdjęcia wojskowego sprzętu