A A+ A++

Na drodze krajowej nr 10 samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Niedługo później w tym miejscu pojawiła się kolumna, przewożąca prezydenta Dudę z Bydgoszczy do Torunia. Widząc wypadek, płk Jacek Siewiera, nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, od razu przystąpił do reanimacji rannych. Natomiast prezydent Duda zatrzymał kolumnę do czasu przybycia pomocy medycznej.

W aucie osobowym jechały dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, osoby te były poza pojazdami. U mężczyzny stwierdzono zatrzymanie krążenia i podjęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Po kilkunastu minutach udało się przywrócić czynności życiowe i został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Kobieta była przytomna, choć również wymagała hospitalizacji. Kierowca ciężarówki nie uskarżał się na żadne dolegliwości

— powiedział st. kpt. Karol Smarz, rzecznik prasowy bydgoskiej straży pożarnej.

Szef BBN przystąpił do pomocy poszkodowanym

Szef BBN, płk Jacek Siewiera, z wykształcenia jest lekarzem.

Widząc wypadek, natychmiast przystąpił do udzielania pomocy i reanimował jednego z poszkodowanych do momentu przybycia służb medycznych, w tym śmigłowca LPR

— przedstawił sytuację portalowi Onet informator z otoczenia prezydenta.

Natomiast prezydent Duda nie chciał jechać dalej, by nie dezorganizować akcji ratowniczej. Kolumna ruszyła, dopiero gdy wszyscy ranni zostali zabrani do szpitala

— dodał.

tkwl/Onet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚmiertelny wypadek na Orlej Perci
Następny artykuł​Pechowy piątek w Tatrach. Zginęły dwie osoby