Matka z córką nadal przebywają w szpitalu po tym jak w środową noc doszło do pożaru ich domu. Ze szpitala wyszła 71-letnia kobieta, która w czasie wybuchu pożaru znajdowała się na parterze budynku. Straty materialne są ogromne.
Do ogromnej tragedii doszło w środową noc – 12 października w Dobieszynie, kiedy to w budynku, w którym znajdowały się dwie dorosłe kobiety i dwunastoletnia dziewczynka wybuchł pożar. O pożarze informowaliśmy w artykule (kliknij).
Ogień siał spustoszenie niemal na całym piętrze, ale na szczęście dzięki sprawnej akcji strażaków z JRG Krosno, OSP KSRG Żarnowiec, OSP Dobieszyn, zespołów ratownictwa medycznego SPPR Krosno oraz policjantów KMP Krosno obyło się bez ofiar. Straty materialne są jednak ogromne.
– Nasze działania koncentrowały się na ewakuacji z płonącego budynku kobiet, które przebywały w domu. Seniorka przebywała na parterze i sama opuściła dom, matka z córką były na pierwszym piętrze, gdzie wybuchł pożar. Ze względu na duże zadymienie nie były w stanie same opuścić domu. Zostały przez nas ewakuowane za pomocą drabiny przez okno – relacjonuje tvn24.pl Agata Sitar z OSP w Dobieszynie.
Na miejsce tych traumatycznych wydarzeń udali się pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jedliczu, którzy przeprowadzili oględziny i odbyli szczegółową rozmowę z jedną z mieszkanek, dotyczącą ciężkiej sytuacji, w jakiej znalazła się rodzina i okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia.
Kierownik jedlickiego GOPS Wioletta Godlewska-Jerzyk zapewniła o wsparciu ze strony GOPS i Urzędu Gminy:
– Jesteśmy przerażeni tym, co tutaj zobaczyliśmy. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że nikt w tym pożarze nie zginął, w czym ogromna zasługa służb ratunkowych, bo pamiętajmy, że mieszkańcy w momencie rozprzestrzeniania się ognia i dymu spali, nie byli świadomi tego co się dzieje. Na ten moment już wiemy, że najstarsza z kobiet trafi pod opiekę swojego syna natomiast w szpitalu przebywają dziewczynka i jej matka. Zatem dalsze decyzje w tej sprawie podejmiemy po tym, jak opuszczą szpital.
Pamiętajmy, że to dopiero początek tzw. sezonu grzewczego, a wraz z nim niestety może dochodzić do kolejnych niebezpiecznych sytuacji, których w swych skutkach bywają tragiczne. Warto więc przynajmniej raz w roku wykonać przegląd przewodów kominowych i zaopatrzyć się w czujniki dymu i czadu, które mogą uratować życie.
Potrzebna pomoc finansowa
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Burmistrz Gminy Jedlicze zwrócili się z prośbą do Fundacji Otwartych Serc im. Bogusławy Nykiel – Ostrowskiej celem uruchomienia zbiórki na rzecz poszkodowanych w pożarze w Dobieszynie.
Wpłat można dokonywać na konto, a całość zebranej zbiórki zostanie przekazana rodzinie, która ucierpiała w pożarze. Nr konta fundacji:
KRS: 0000221146
Bank Śląski Oddział Krosno
Konto Fundacji:
NR 58 1050 1458 1000 0022 8442 0169
Z dopiskiem: Dla pogorzelców z Dobieszyna.
źródło: UG Jedlicze
zdjęcia: krosno112.pl, UG Jedlicze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS