A A+ A++

Państwem ramowym tej inicjatywy są Niemcy, a przyłączyło się do niego 14 innych państw sojuszniczych, m.in. te z Europy Środkowej: Litwa, Łotwa i Estonia czy Czechy i Słowacja. Polski w tym gronie nie ma.

Opieszały jak Niemcy

Ale akurat w tym wypadku nie mamy powodu do szczególnych zmartwień. Doświadczenia historyczne pokazują, że Niemcy w budowaniu własnych rozwiązań obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej są wyjątkowo nieskuteczni. Już w 2014 r., gdy w Polsce na poważnie zastanawiano się, jaki system wybrać, oprócz Patriota konkurencją miał być system MEADS, w który Niemcy byli mocno zaangażowani. W 2015 r., tuż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, w ramach walki (nieudanej) o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że Polska decyduje się na Patriota. Tak tłumaczył mi to wówczas jeden z ministrów: Gdy za kilka lat spotkamy się na kawie, ja już dawno nie będę ministrem, projekt MEADS dalej będzie w tym samym punkcie – tłumaczył polityk. Ku memu zdumieniu, faktycznie tak się stało.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolacy pokochali ją jako Alinę z “Miodowych lat”. Tak wygląda dziś
Następny artykułTauron pozbywa się swoich kopalni. Sobieski, Janina i Brzeszcze w rękach Skarbu Państwa