Fundacja Kobieca Przystań świętuje 1. rok swojej działalności. Była to dobra okazja do spotkania i podsumowania działań. Nie obyło się oczywiście bez wzruszeń, serdeczności i miłej atmosfery.
Prezes fundacji Edyta Lesiak nie kryje, że łezka zakręciła się jej w oku. Mówi wprost, że — czuje ogromną wdzięczność do osób, które przez cały rok pomagały fundacji. Zapowiada także, że fundacja ma nowe plany oraz marzenia i nawet pomimo trudnych czasów są one możliwe do zrealizowania.
Dla wiceprezes Marty Tomali to również bardzo dobrze spędzony i przepracowany okres. Czuje wielką satysfakcję, radość, a nawet niedowierzanie, że w rok udało się zrobić tyle dobrego dla tak wielu ludzi — mówi wiceprezes.
Członkinie fundacji nie żałują, że do niej należą, wręcz przeciwnie. Możliwość pomagania i angażowania się w najróżniejsze projekty, jak chociażby w Jadłodzielnie, to niesamowite uczucie, które sprawia, że panie się dzięki temu spełniają życiowo.
Fundacja Kobieca Przystań to już nie tylko grono wolontariuszek, które po prostu się lubią, to już grono przyjaciółek, które wspólnymi projektami zmieniają otaczający ich świat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS