A A+ A++

Zaledwie wczoraj informowaliśmy o oświadczeniu Microsoftu, stanowiącym odpowiedź na obawy, jakie budzi w brytyjskim Urzędzie ds. Konkurencji i Rynków (CMA) ewentualne przejęcie przez giganta z Redmond firmy Activision Blizzard. Jak się okazuje, krytyczna odpowiedź to nie wszystko, co Amerykanie mieli w tej sprawie do powiedzenia.

Dzięki redaktorowi portalu The Verge, Tomowi Warrenowi, który postanowił szczegółowo przeanalizować raport Microsoftu, dowiedzieliśmy się, że właściciele Xboksa oferowali dostęp do usługi Game Pass na urządzeniach swojego największego konkurenta – firmy Sony. Japończycy postanowili odrzucić propozycję, dzięki której na konsole PS4 i PS5 mogłyby trafić gry z katalogu XGP. Poniżej możecie zobaczyć oryginalny post dziennikarza. Tak z kolei prezentuje się treść wiadomości:

Microsoft twierdzi, że Sony postanowiło „zablokować Game Pass dla PlayStation” i „chronić swoje przychody ze sprzedaży nowo wydanych gier zamiast oferować graczom możliwość dostępu do nich za pośrednictwem subskrypcji PlayStation Plus”.

Co ciekawe, Warren zwrócił także uwagę na fragment raportu Microsoftu, mówiący o tym, iż firma Sony nie tylko odebrała swoim klientom szansę na Xbox Game Pass, ale również nie chciała zaoferować produkcji Activision Blizzard w PlayStation Plus. Dlaczego? Według giganta z Redmond Japończycy uznali, że mogą zarobić więcej poprzez sprzedaż gier w PS Store (Sony otrzymuje prowizję od producentów za każdy sprzedany tam tytuł).

Nie ma też żadnych podstaw, by sądzić, że przejęcie Call of Duty mogłoby „przechylić usługi abonamentowe na korzyść Xboksa”. Sony postanowiło zablokować Game Pass na PlayStation, więc nie jest on dostępny na PlayStation. Ponieważ wszystkie gry, które są dostępne w Game Passie, są również dostępne do kupienia, gracze PlayStation nadal będą mogli kupić Call of Duty na PlayStation. I nadal będzie to kosztowało mniej niż kupienie nowej konsoli Xbox.

Xbox planuje wprowadzić zawartość Activision Blizzard do swojego abonamentu Xbox Game Pass. Przyniesie to korzyści graczom, zwiększając wartość abonamentu i rozszerzając dostęp do zawartości Activision Blizzard, które do tej pory nie pozwalało na włączanie swoich produkcji do subskrypcji firm third-party w jakikolwiek znaczący sposób. Ponownie, ta zwiększona konkurencja nie została przyjęta z zadowoleniem przez lidera rynku gier – firmę Sony – która postanowiła chronić swoje przychody ze sprzedaży nowo wydanych gier, zamiast zaoferować graczom możliwość dostępu do nich poprzez swój abonament PlayStation Plus – brzmi treść oświadczenia Microsoftu.

Czy tłumaczenia Amerykanów wpłyną na decyzję CMA? Przekonamy się za jakiś czas. Być może wcześniej otrzymamy reakcję ze strony Sony na powyższe rewelacje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRząd “puchnie”. Już ponad stu członków gabinetu Mateusza Morawieckiego
Następny artykułWeź udział w budżecie obywatelskim. Zostały jeszcze dwa dni!