A A+ A++

TSUE 12 października – frankowicze. Rozprawa dotycząca możliwości dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału została zamknięta. Przed wyrokiem TSUE poznać ma opinię rzecznika generalnego, która przedstawiona ma być 16 lutego 2023 roku. Wyrok TSUE w tej sprawie zapaść można za rok.

TSUE 12 października – frankowicze

Rozprawa została zamknięta. 16 lutego 2023 roku rzecznik generalny przedstawić ma opinie dla TSUE, będzie to swojego rodzaju +projekt+ przyszłego rozstrzygnięcia. Wyrok zapadnie dopiero po zapoznaniu się przez TSUE oraz strony postępowania z tą opinią” – powiedział PAP Biznes radca prawny Tomasz Konieczny.

“Oceniam, że wyroku TSUE można na razie oczekiwać za około rok” – powiedział PAP Biznes dyrektor Przedstawicielstwa ZBP w Brukseli Piotr Gałązka.

12 października w TSUE odbyła się rozprawa dotycząca prawa banku do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy (sprawa C-520/21).

Sąd Rejonowy w Warszawie zwrócił się do TSUE z pytaniem prejudycjalnym i zapytał, czy w przypadku nieważności umowy kredytu banki i konsumenci mogą domagać się także innych świadczeń.

Banki w zdecydowanej większości przegrywają sprawy frankowe i coraz częściej występują do frankowiczów, którzy wytoczyli powództwa, z wezwaniami o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Stanowiska do sprawy składała m.in. Komisja Europejska, Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Finansowy, prokurator oraz Przewodniczący KNF.

Według przytoczonego przez prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusza Szcześniaka stanowiska Komisji Europejskiej bank nie może domagać się wynagrodzenia za korzystanie za kapitału. Podobne stanowisko miał m.in. Rzecznik Finansowy.

ZBP podał we wtorek, że podczas rozprawy pełnomocnik banku przedstawił argumenty przemawiające za tym, banki mogą żądać nie tylko zwrotu wypłaconej kwoty kapitału, ale także kosztów korzystania z tego kapitału.

W opinii bankowców zwrot kosztów korzystania z kapitału w rzeczywistości opiera się o konstrukcję zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia.

“Gdyby kredytobiorca frankowy miał oddać jedynie udostępniony mu kapitał w złotych, byłby bezpodstawnie wzbogacony o kwotę, którą musiałby zapłacić, gdyby zaciągnął kredyt w PLN na ten sam cel, tj. na cel mieszkaniowy” – podał ZBP.

Według pełnomocnika banku możliwość korzystania przez konsumenta z pieniędzy banku przez czas określony ma swoją wartość, która powinna być rozliczona również w przypadku unieważnienia umowy.

Przewodniczący KNF informował we wtorek, że zanegowanie możliwości dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału prowadziłoby do istotnego zachwiania stabilności rynku finansowego, a w wysoce prawdopodobnym scenariuszu – w efekcie nawet do jego załamania.

Oceniał, że jednorazowy koszt dla banków niekorzystnego rozstrzygnięcia TSUE wyniósłby łącznie ok. 100 mld zł. Stanowi to 63 proc. łącznej wartości funduszy własnych banków posiadających portfel walutowych kredytów mieszkaniowych oraz 128 proc. nadwyżki kapitałowej tych banków ponad minimum regulacyjne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUlica Cicha na Plantach gotowa
Następny artykułRobotnik spadł z piątego piętra bloku na Ursynowie. Przeżył, ale jego obrażenia są poważne