A A+ A++

fot. Michał Szymański

– Najbardziej zadowolony jestem z postawy dziewczyn na boisku, z ich uśmiechu i energii oraz z walki o każdą piłkę. Bardzo fajnie pracowały w asekuracji i obronie – powiedział po sparingu Uni z MKS-em Kalisz Dominik Fabianowicz, członek sztabu szkoleniowego opolanek.

W ramach przygotowań do sezonu Energa MKS Kalisz przegrała sparing z Uni Opole 1:3. Podopieczne Marcina Widery prowadziły w poszczególnych setach, ale nie umiały dowieźć przewagi do ich końca. – W pierwszym secie prowadziłyśmy sześcioma punktami. W kolejnych było podobnie. W czwartym było 11:4, ale nie potrafiłyśmy utrzymać tej przewagi. „Gotowałyśmy się” w przyjęciu i nie mogłyśmy skończyć akcji. Myślę, że dużo pracy przed nami – powiedziała Alicja Grabka, rozgrywająca MKS-u.


Według niej kluczowa jest waleczność na boisku i determinacja w obronie. – Gra zaczyna się od obrony. Jeśli w niej fajnie wyglądamy, to jest chęć zdobywania punktów. Zawsze więc mówię dziewczynom, że musi być walka. W poprzednich zespołach, w których grałam, zawsze się tym kierowałam, więc mam nadzieję, że w nowej drużynie też przyniesie to efekty – dodała zawodniczka.

Zadowolone z wygranej były siatkarki Uni, które potrafiły odrabiać duże straty. – Walczyłyśmy o każdą piłkę. Mimo że zaczęłyśmy ten mecz od 0:6, to udało nam się go wygrać. Jest to pozytywny aspekt, który powinniśmy wyciągnąć po tym meczu. Napawa to optymizmem przed kolejnymi spotkaniami – stwierdziła Oliwia Sieradzka, ofensywna zawodniczka zespołu z Opola.

Mimo że oba zespoły mają jeszcze wiele do poprawy w swojej grze, to sztab szkoleniowy Uni nie ukrywał radości po zwycięstwie z kaliszankami. – Najbardziej zadowolony jestem z postawy dziewczyn na boisku, z ich uśmiechu i energii oraz z walki o każdą piłkę. Bardzo fajnie pracowały w asekuracji i obronie, więc generalnie jestem zadowolony z ich gry – zaznaczył Dominik Fabianowicz, który prowadził opolanki w sparingu z MKS-em.

Na razie opolanki w okresie przygotowawczym mają na koncie zwycięstwa w sparingach, ale zdają sobie sprawę, że prawdziwa gra zacznie się dopiero w listopadzie. – Wygraliśmy trzeci sparing z rzędu. Jest to dla nas pozytywna informacja, natomiast nie popadałbym w hurraoptymizm. Są to tylko mecze kontrolne, a liga wszystko zweryfikuje – zakończył Dominik Fabianowicz.

źródło: facebook -Uni Opole, inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzkolenie strzeleckie Kocham Świętokrzyskie
Następny artykułZmasowany atak na ukraińskie miasta. To zemsta Putina za zniszczenie Mostu Krymskiego [FOTO, WIDEO]