Cztery dni zajęć lekcyjnych i cena nawet 2 tys. zł. Tak, według nieoficjalnych doniesień, wyglądać mogą nowe kursy reedukacyjne dla kierowców. Skasują punkty karne, ale dopiero wówczas, gdy przekroczymy ich limit.
Tym razem nie chodzi jednak o szkolenia organizowane w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego dla zmotoryzowanych, którzy chcieliby skasować część z “uskładanych” na swoim koncie punktów karnych. Nowe kursy mają być obowiązkowe dla wszystkich kierowców, którzy przekroczą przewidziane limity punktowe.
Przypominamy – 17 września, wraz z wejściem w życie nowelizacji Prawa o Ruchu Drogowym, zniknęła możliwość skasowania posiadanych już punktów karnych za pośrednictwem tzw. kursów reedukacyjnych. Do tej pory można było skorzystać z takiej możliwości nie częściej niż raz na sześć miesięcy. Ukończenie kursu trwającego sześć godzin lekcyjnych (po 45 minut) skutkowało usunięciem z ewidencji sześciu punktów karnych.
Kursy reedukacyjne organizowane były w oparciu o:
- art. 130 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. 58 z 2003 r. poz. 515 z późń. zm.);
- Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego.
W obecnym brzmieniu kodeksu drogowego nie znajdziemy już art. 130 – w ramach nowelizacji został on uchylony. Oznacza to, że chociaż na stronach internetowych części WORDów wciąż znaleźć można jeszcze archiwalne informacje o tego rodzaju szkoleniach, żaden ośrodek ruchu drogowego już ich nie organizuje. Kiedy wrócą? W starej formie – najprawdopodobniej – nigdy.
Zamiast nich pojawić ma się inne rozwiązanie – obowiązkowe kursy doszkalające dla “punktujących” kierowców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS