Podhale to góralski region kulturowy położony tuż u podnóża Tatr. Obecnie jest to popularny kierunek podróży. Nic w tym dziwnego! Turystów przyciąga wyjątkowa atmosfera – skoczna góralska muzyka, barwne stroje, a także tradycyjna kuchnia. W końcu nic tak nie tworzy podhalańskiego klimatu jak unoszący się w powietrzu zapach oscypka. Jednak jeszcze do niedawna ten region odwiedzali tylko amatorzy górskich wędrówek.
Podhale. Skromne życie górali
Najważniejszym miastem Podhala jest oczywiście Zakopane. Zimowa stolica Tatr narodziła się dopiero w XVII wieku. To właśnie wtedy rozwijała się muzyka czy charakterystyczne drewniane budownictwo. Lokalsi zajęli się także hodowlą owiec, które wypasano na rozległych łąkach. Stąd też wzięła się nazwa Podhale. Zaczęła upowszechniać się w XIX wieku i wywodzi się od słowa “hale”, czyli obszarów wypasowych znajdujących się w tym regionie.
Na przełomie XIX oraz XX wieku życie płynęło tu dosyć spokojnie. Górale żyli skromnie i oddawali się obowiązkom, które pozwalały im na niezależność. Hodowali zwierzęta, takie jak owce, krowy czy konie, i podchodzili do nich z ogromnym szacunkiem. Zawsze musiały być najedzone, ponieważ to one dawały miejscowym wyżywienie i pomagały im w codziennej pracy.
Chyba każdy z nas kojarzy tradycyjne drewniane domki góralskie. Oprócz hodowli zwierząt i uprawiania roli górale zajmowali się także obróbką drewna. Tworzyli z nich różnego rodzaju narzędzia czy sprzęty domowe, nierzadko wykańczając je misternymi zdobieniami.
Kobiety na Podhalu
Co w tym czasie robiły kobiety? Zajmowały się m.in. haftowaniem, tkactwem, darciem pierza czy przędzeniem nici z wełny i lnu. W tym celu często spotykały się u osoby z dużą izbą, składały na przykład na naftę do lampy i wspólnie oddawały się pracy. Dodatkowo własnoręcznie przygotowywały świąteczne dekoracje i dopinały wszystko na ostatni guzik przed Bożym Narodzeniem. Po skończonych obowiązkach nie brakowało czasu na zabawę. Miejscowi tańczyli, śpiewali i grali skoczną góralską muzykę.
Zima czasem odpoczynku
Okres zimowy był momentem do regeneracji. Pracy było mniej, w związku czym górale oddawali się przyjemnościom. W święta lubili kolędować, a w karnawale organizować zabawy i wesela. Po zimowej regeneracji przychodził oczywiście czas na powrót do rzeczywistości. Czekała ich praca przy zasiewaniu pól czy wypasaniu owiec. Choć sporo tradycji i obrzędów z tamtych czasów zdążyło już zaniknąć, to wiele z nich wciąż przetrwało i jest praktykowanych przez współczesnych mieszkańców Podhala.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS