A A+ A++

– Mając 7 lat rozpocząłem naukę gry na flecie piccolo w orkiestrze Ochotniczej Straży Pożarowej w Grabownicy – wspomina pan Jan. – Do orkiestry wprowadził mnie mój ojciec, który grał na tubie i był świetnym instrumentalistą. Grał przed wojną w orkiestrze wojskowej w Krakowie. Po raz pierwszy zagrałem w kościele parafialnym na pasterce w 1945r. Swoje umiejętności muzyczne pogłębiałem ucząc się w szkole. Z fletu ostatecznie zrezygnowałem, zacząłem się uczyć gry na klarnecie. Do czasu pójścia do wojska grałem w różnych zespołach muzycznych i regionalnych.

Jan Ostrowski

W wojsku służyłem jako elew w garnizonowej orkiestrze wojskowej w Rzeszowie. Grą na klarnecie zdobyłem zaufanie swoich przełożonych, uczyłem się przedmiotów muzycznych i wojskowych. Tam ukończyłem podoficerską szkołę wojskową. Równocześnie grałem na klarnecie i saksofonie altowym w zespole estradowym Garnizonowego Klubu Oficerskiego. Graliśmy na różnych imprezach i przeglądach w kraju. W wojsku byłem w służbie nadterminowej, grałem na klarnecie.
Ze względu na niskie pensje zrezygnowałem ze służby wojskowej i wyjechałem do Jaworzna. W orkiestrze KWK Jaworzno grałem pod batutą dyrygenta Józefa Czerniaka, który wybrał mnie później na swego zastępcę dyrygenta. Na wniosek dyrygenta i zlecenie dyrektora KWK Jaworznio mgr. inż. Marchewki zostałem skierowany na trzyletni kurs dla dyrygentów orkiestr dętych i dwuletni kurs dla dyrygentów orkiestr śpiewaczych w Krakowie. Po odejściu dyr. Józefa Czerniaka prowadzenie orkiestry objął Eugeniusz Dąbek, były dyr. szkoły muzycznej w Jaworznie. Po jego odejściu stanowisko dyr. objął Marian Ptak, u którego byłem drugim dyrygentem. Od roku 1983 do roku 2022 prowadziłem orkiestrę przy KWK Jaworzno Zakładzie Górniczym Sobieski. Prowadziłem tę orkiestrę przez 40 lat. W tym okresie mieliśmy dużo koncertów na terenie miasta, jak i poza jego obrębem. Kilkukrotnie koncertowaliśmy nad morzem. Występowaliśmy na mistrzostwach świata w piłce nożnej na Stadionie Śląskim, grając hymn Anglii i Szwecji. Nuty zdobyłem od kolegi z orkiestry wojskowej „Desant” w Krakowie. Dwukrotnie graliśmy na drodze krzyżowej w Warszawie, prowadzącej do pomnika ks. Jerzego Popiełuszki. Braliśmy udział we wszystkich uroczystościach kościelnych i regionalnych. W resorcie górniczym istniały przeglądy orkiestr górniczych, na których zajmowaliśmy względne miejsca. Za marsz „Czerwone maki na Monte Casino” na konkursie w Jaworznie zdobyliśmy pierwszą nagrodę oraz burzę oklasków od samych jurorów z przewodniczącym panem Szwedem. Przy KWK Jaworzno oraz przy związkach zawodowych istniała orkiestra symfoniczna, w której grałem na klarnecie. Dwukrotnie zajęła ona pierwsze miejsce w konkursach amatorskich orkiestr symfonicznych. Prowadzona była przez mojego dobrego znajomego dyrygenta Zygmunta Kurca z Filharmonii Śląskiej oraz dyr. eksperymentalnej szkoły muzycznej w Katowicach. Po jego odejściu chwilowo prowadziłem tę orkiestrę. Istniał również balet i kapela, w której grałem na klarnecie. Zespół występował na Dzień Górnika Radzieckiego w obwodzie donieckim oraz brał udział w IX Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży i Studentów w Bułgarii w stolicy Sofii, koncertując na stadionie Lewskiego i w innych dzielnicach miasta. Zespół koncertował też w Paryżu i w Moskwie. Na wniosek szanownego dyr. pana Sporka umowę ze mną rozwiązano, ale dalej gram w orkiestrze na klarnecie. Dyrygentem orkiestry po moim odejściu został pan Krawczyk, absolwent AM w Katowicach. Orkiestra się rozwija i ma wysoki poziom wykonawczy. Koncertuje na terenie miasta oraz poza jego obrębem.
Kończąc życzę nowemu dyrygentowi dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i rodzinnym oraz sukcesów na niwie muzycznej.

Jan Ostrowski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWażne linie tramwajowe zawieszone, inne zmienione. Wielkie zmiany w rozkładach MPK Łódź weszły w życie
Następny artykułPo Żółkiewce biegała świnia