31.12.2019r. 09:50
“To są pewne ustalenia pomiędzy firmami energetycznymi i Urzędem Regulacji Energetyki, który też – powiedzmy – jest organem niezależnym. Ale niezależnie od tego, trzeba powiedzieć, że skala tego wzrostu cen energii została bardzo drastycznie ograniczona” – mówił Sasin. Według niego Polacy byli jednak straszeni zapowiedziami wzrostu cen energii o 40 proc., czy więcej.
“Widzimy, że te czarne wizje się nie sprawdziły (…). Bardzo ograniczyliśmy skalę tego wzrostu – średnio rzeczywiście to jest około 9 zł do rachunku miesięcznie. Ale, tak jak zapowiedziałem, niezależnie od tego, że ta skala nie jest zbyt wielka, szczególnie w porównaniu z tym co dzieje się wokół nas, ze skalą podwyżek w innych krajach europejskich, które rzeczywiście są bardzo drastyczne (…), my pracujemy w tej chwili w Ministerstwie Aktywów Państwowych nad projektem ustawy, który prowadzi system rekompensat również za ten niewielki wzrost” – poinformował minister.
“Tak jak zapowiedziałem i tak jak zapowiedział rząd i pan premier Morawiecki, jest decyzja, że taki system rekompensat będzie wprowadzony (…). Polskie rodziny, indywidualni odbiorcy energii nie poniosą w kosztów wzrostu cen energii, który jest wzrostem obiektywnym, nie wynikającym oczywiście z działań rządu. Energia drożeje również ze względu na politykę klimatyczną i konieczność ponoszenia wysokich opłat za emisję” – powiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS