A A+ A++
Litwiniuk (RPP): Koniec podwyżek stóp byłby przedwczesny
fot. Łukasz Kamiński / / Senat RP

Zapowiedź zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych byłaby zdecydowanie przedwczesna i być może mieliśmy do czynienia tylko z przerwą w cyklu – powiedział w radiu TOK FM członek RPP Przemysław Litwiniuk.

Myślę, że zapowiedź zakończenia byłaby zdecydowanie przedwczesna – mówię o cyklu podwyżek. Być może mieliśmy do czynienia tylko z przerwą. Rada rozstrzyga o tych kwestiach na podstawie bieżących danych. Na ostatnim posiedzeniu istniały dane zarówno uzasadniające dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej, jak również podawano argumenty, wynika to z komunikatu po RPP, przemawiające za chwilowym przerwaniem tego procesu w celu zorientowania się co do skali oddziaływania dotychczasowego zacieśnienia w jakiejś krótszej perspektywie” – powiedział.

“Dopóki rośnie inflacja bazowa, dopóki sytuacja na rynku pracy jest dobra, dopóki polska gospodarka, i jej aktorzy cały czas zaskakują otoczenie swoją aktywnością, dotąd trzeba podejmować działania ukierunkowane na zacieśnienie polityki. Czy ma to nastąpić poprzez podwyższanie stóp procentowych, czy poprzez korzystanie z innych narzędzi, które są w rękach zarządu, a nie RPP to jest kwestia odpowiedzi w przyszłości” – powiedział.

RPP utrzymała w październiku stopy procentowe na niezmienionym poziomie – po wcześniejszej serii 11 podwyżek z rzędu stopa referencyjna wynosi 6,75 proc.

Prezes NBP Adam Glapiński powiedział w czwartek, że RPP zatrzymała cykl podwyżek stóp proc., ale nie podjęła decyzji o zakończeniu go, a dalsze decyzje Rady będą zależały od listopadowej projekcji.

Tyrowicz (RPP): Powrót CPI do celu może zająć kilka lat. Trudno o mocniejszy PLN w obecnym policy mix

Ze względu na skalę egzogenicznych szoków powrót inflacji do celu NBP może nie nastąpić nawet przez kilka lat i nie ma podstaw do umocnienia PLN przy bieżącym policy mix – ocenia członkini RPP Joanna Tyrowicz. Ekonomistka opublikowała na portalu LinkedIn własną wersję komunikatu po posiedzeniu RPP wraz z uzasadnieniem.

„Rada dotychczas luzuje politykę pieniężną, spodziewając się wbrew danym obniżenia się dynamiki aktywności gospodarczej. Poza spadkiem płac realnych, niewiele wskazuje na obniżanie się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość odziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP może nie nastąpić nawet przez kilka lat. Obniżaniu inflacji sprzyjałoby także umocnienie złotego, ale nie ma podstaw się go spodziewać przy bieżącym policy mix” – ocenia Tyrowicz we własnej wersji komunikatu po posiedzeniu RPP.

Jeśli raport wskaże, że czynniki wewnętrzne, podbijające CPI, rozwijają się, będzie to przesłanką za wznowieniem cyklu. Prezes NBP zasugerował, że perspektywy powrotu inflacji do celu w 2024 r. pogarszają się.

Członkowie RPP mają utrudnione możliwości działania; spotkania ze staffem NBP tylko za zgodą

Członkowie RPP mają utrudnione możliwości działania, a spotkania członków Rady z analitykami NBP są możliwe tylko za zgodą dyrektor Gabinetu Prezesa NBP – powiedział w radiu TOK FM członek RPP Przemysław Litwiniuk. Dodał, że bezskutecznie zabiega od dłuższego czasu, żeby powrócić do co najmniej 2-dniowych posiedzeń RPP.

Zapytany o to, czy członek RPP może spotykać się ze staffem, czyli pracownikami/analitykami NBP, Litwiniuk odpowiedział, że tylko za zgodą dyrektora gabinetu prezesa.

“Moja karta wejściowa działa tylko na korytarz RPP. Aby spotkać się z analitykami, żeby porozmawiać o modelach – tylko za zgodą dyrektora gabinetu prezesa. Bez takiej zgody niestety nie wolno mi się kontaktować ze staffem” – powiedział Litwiniuk.

Dyrektorem Gabinetu Prezesa NBP jest Kamila Sukiennik.

Zapytany o to, czy czuje, że prezes NBP ogranicza możliwość wykonywania mandatu członka RPP, Litwiniuk powiedział: “Nie wiem czy jest to konkretnie działania pana prezesa, czy skutek atmosfery jaką interpretują dyrektorzy poszczególnych departamentów. Jest to atmosfera, która nie sprzyja włączeniu wszystkich członków Rady w proces analityczny i decyzyjny”.

Litwiniuk powiedział ponadto, że RPP nie mogła spotkać się ostatnio misją MFW, ponieważ nie została o tym poinformowana.

“Była ostatnio w Polsce misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jeden z kolegów otrzymał później maila od znajomego z tej instytucji, z którego wynikało, że bardzo żałuje, że nie znalazł czasu na spotkanie z tą misją. (…) Kolega z Rady otrzymał takiego maila. Po zbadaniu tej sytuacji wynikało, że misja prosiła o spotkanie z członkami Rady, ale dowiedziała się, że członkowie nie dysponują czasem. Przy czym nikt członków, w tym mnie, o to nie pytał. Dlatego uwarunkowania realizacji tej funkcji (członka RPP – PAP) są trudniejsze niż kiedyś” – powiedział Litwiniuk.

Dopytywany, czy rzeczywiście chodzi o sytuację, w której ktoś odpisał w jego imieniu, że nie dysponuje czasem na uczestnictwo w pewnym wydarzeniu, a nie zostalo mu przekazane zaproszenie na to wydarzenia, Litwiniuk potwierdził.

“Jest to działanie daleko odbiegające od standardów, które przez lata zostały wypracowane w tej instytucji” – dodał.

Litwiniuk powiedział, że od dłuższego czasu część RPP bezskutecznie zabiega u prezesa NBP Aadma Glapińskiego, żeby powrócić do co najmniej dwudniowego trybu obrad RPP.

“Taka formuła poszerza możliwości, po pierwsze omówienia materiałów, po drugie, zmodyfikowania ich treści. Jak wiadomo, dokumenty RPP cechują się swoistym wordingiem, wyrażeniami, które nie są bez znaczenia dla ich interpretacji przez rynki finansowe. (…) W związku z tym, jeżeli na posiedzeniu decyzyjnym chcemy dokonać zmian w np. projekcie założeń polityki pieniężnej, w opinii do budżetu państwa, czy chociażby w minutes, to napotykamy na problem przełożenia tego z języka potocznego, bo takim się każdy z nas posługuje, na język komunikacji z rynkami. Gdybyśmy mogli operować z wyprzedzeniem, to na pewno byłoby to korzystniejsze” – powiedział.

“Zgłaszamy takie postulaty, niestety są one bez odzewu. To nie jest tak, że pan prezes odmawia. Po prostu ad calendas graecas odkłada uwzględnienie tych postulatów” – dodał. (PAP Biznes)

tus/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkopolska oszczędza. Tu nie marnuje się jedzenia!
Następny artykułRaków ma nową maskotkę. Poznacie ją już dzisiaj (10.10.) w trakcie meczu z Miedzią Legnica