A A+ A++

Wprowadzona ostatnio organizacja ruchu spowodowała paraliż lewobrzeża, wskutek czego mieszkańcy dojeżdżający do pracy i szkoły tkwią w wielominutowych korkach – twierdzi radny Torunia Wojciech Klabun. Postuluje otwarcie dla aut Ślimaka Getyńskiego.

Chodzi o sytuację na toruńskich ulicach po całkowitym zamknięciu Bulwaru Filadelfijskiego na odcinku między ul. Warszawską a mostem Piłsudskiego. Obowiązuje teraz tymczasowa organizacja ruchu, gdzie wyjazdem z części toruńskiej Starówki jest tylko ul. Kopernika.

– Powyższe zmiany spowodowały paraliż komunikacyjny lewobrzeżnego Torunia, mieszkańcy dojeżdżający do pracy i szkoły tkwią w wielominutowych korkach – twierdzi radny Klabun. – Taka sytuacja jest spowodowana nie tylko prowadzoną przebudową na skrzyżowaniu Czerwonej Drogi z aleją Solidarności, ale przede wszystkim dodatkowym ruchem skierowanym na plac Rapackiego z ul. Kopernika.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSilesia Press: – Radio eM wyróżnione za 20-lecie działalności
Następny artykułSpider-Man Remastered, Hitman 3 i 3 inne gry z obsługą Intel XeSS