A A+ A++

Układ dwóch gwiazd znajdujących się blisko siebie można określać mianem gwiazdy binarnej. Taki związek dwóch gwiazd jest często utrzymywany przez siłę grawitacji, jako że łączy je wzajemne oddziaływanie grawitacyjne. Astronomowie odkryli ekstremalną parę tego typu.

ZTF J1813+4251 to najnowsze odkrycie naukowców, które dotyczy układu dwóch gwiazd tkwiących w wyjątkowo bliskim tańcu. Charakteryzują się one najkrótszą odkrytą orbitą tego typu, bo orbitują wokół siebie w zaledwie 51 minut.

Te odkryte przez astronomów gwiazdy, które krążą wokół wspólnego środka masy, znajdują się ok. 3 tys. lat świetlnych od naszego Układu Słonecznego. Warto wspomnieć, że w skład pary wchodzi biały karzeł (w uproszczeniu pozostałość po martwej gwieździe).

Mimo końcowego etapu swojego istnienia, wspomniany biały karzeł wciąż wyraźnie zaznacza swoją obecność poprzez okradanie większej, aktywnej gwiazdy z wodoru i tym samym przyspieszanie jej śmierci. Niektórzy żartują, że te dwa ciała niebieskie tkwią w toksycznym związku.

Samo istnienie układów podwójnych nie jest czymś niespotykanym, ale odkrycie pary o ekstremalnie krótkim okresie orbitalnym (51 minut) to duże zaskoczenie. Uczeni napisali w swojej pracy naukowej, że jest to przykład zmiennej kataklizmicznej (cataclysmic variable), czyli niezwykle ciasnego układu podwójnego bardziej masywnej oraz drugiej mniej masywnej gwiazdy.

Jest to o tyle ciekawe, że w takich układach kataklizmicznych dochodzi do sytuacji, w której przepływ wykradanej materii jest niestabilny i można zaobserwować gwałtowne rozjaśnienia, które z perspektywy obserwatora przypominają supernowe (ogromne kosmiczne eksplozje).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najciekawsze jest to, że odkryta para dwóch gwiazd znajduje się w bardzo ciasnym tańcu wokół siebie, a wraz z upływem czasu okres orbitalny ulegnie jeszcze większemu skróceniu. Symulacje pozwoliły wyliczyć, że po upływie 70 milionów lat para będzie się obiegać w zaledwie 18 minut. W międzyczasie gęsty biały karzeł będzie kontynuował proces okradania większej gwiazdy z jej materii. To swego rodzaju taniec śmierci.

Marcin Hołowacz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaląg: Dzieci nie będą miały dostępu do pornografii w internecie
Następny artykułZ Olimpii do Tygrysa [ Sport ]