Liczba wyświetleń: 91
Premier, Liz Truss miała „chrzest bojowy” na dorocznej konferencji Partii Konserwatywnej w Birmingham, gdy jej wyczekiwane przemówienie przerwały osoby protestujące na sali.
Liz Truss była w trakcie wygłaszania swojego pierwszego przemówienia na konferencji torysów jako nowa premier, gdy po 10 minutach na sali wszyscy usłyszeli krzyki protestujących. Szefowa rządu nie zignorowała ich, ale postanowiła zamilknąć i poczekać, „aż zostaną usunięci”. Dwie protestujące kobiety miały baner z napisem: „Kto na to głosował?” z logo Greenpeace. Członkowie partii wygwizdali je i krzyczeli „Na zewnątrz! Na zewnątrz”, gdy kobiety były wyprowadzane przez ochronę.
Kiedy tylko usunięto protestujące z sali, zaczęto bić brawo nowej premier, która zażartowała, że ma zamiar w swojej przemowie powiedzieć jeszcze o „koalicji antywzrostowej” i wygląda na to, że protestujący „przybyli odrobinę za wcześnie”.
Podczas swojego przemówienia Liz Truss próbowała wyjaśnić, dlaczego uważa, że „zakłócenia” spowodowane jej polityką gospodarczą będą miały sens. Według niej „wszyscy skorzystają” na wzroście gospodarczym wywołanym przez jej plan cięcia podatków. „Nie wszyscy będą za, ale wszyscy skorzystają na rezultacie – rozwijającej się gospodarce i lepszej przyszłości” – powiedziała premier.
Przemówienie Liz Truss trwało o pół godziny dłużej niż planowano. Premier konsekwentnie broniła swojego skoncentrowania na obniżaniu podatków, co według niej ma wygenerować „wzrost wzrost wzrost”.
Premier powiedziała, że pozostałe obniżki podatków – wpływające na Stamp Duty, ubezpieczenie społeczne (National Insurance) i Corporation Tax – pomogą Wielkiej Brytanii wyrwać się z tego, co określiła jako cykl „wysokich podatków i niskiego wzrostu”. Sygnalizując nadchodzące wstrząsy, premier stwierdziła: „Kiedy nastąpi zmiana, pojawia się zakłócenie”. Podkreśliła również, że rząd musi „zintensyfikować” swoje działania, aby stawić czoła wyzwaniom nowej ery – w tym wojnie w Ukrainie, następstwom pandemii i światowemu kryzysowi gospodarczemu.
I wreszcie Liz Truss zaatakowała coś, co nazwała „koalicją antywzrostową”, która jest „wrogiem przedsiębiorczości”. Jej przedstawiciele – zdaniem premier – nie stoją przed „tymi samymi wyzwaniami, co normalni ludzie pracy” i nie rozumieją „frustracji i wyzwań związanych z normalną pracą”.
Powiedziała, że jako partia torysi muszą pozostać na obranym już kursie. „Musimy pozostać na kursie. Jesteśmy jedyną partią z jasnym planem, aby Wielka Brytania mogła iść do przodu. Jesteśmy jedyną partią zdeterminowaną do tego, aby spełnić nasze obietnice. Razem możemy uwolnić pełen potencjał naszego wspaniałego kraju. W ten sposób zbudujemy nową Wielką Brytanię wkraczającą w nową erę” – powiedziała nowa premier, która podkreśliła przy okazji, że jest gotowa na dokonywanie trudnych wyborów.
Premier stwierdziła, że to trudna, ale konieczna misja: „Jestem gotowa dokonać trudnych wyborów, możecie mi zaufać, że zrobię to, co należy. Status quo nie jest opcją”.
Autorstwo: Paulina Markowska
Wideo: YouTube.com
Źródło: PolishExpress.co.uk
Komentarz „Wolnych Mediów”
Wcześniej mówiła, że jest gotowa na podjęcie trudnej decyzji o użyciu broni nuklearnej. Teraz znów coś mówi o „trudnych wyborach”? Mam wrażenie, że wybrali ją po to, aby zrealizowała kolejny punkt planu wprowadzenia NWO ujawnionego w 2012 roku.
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS