Barkom Każany Lwów uległ 0:3 (23:25, 22:25, 13:25) Asseco Resovii w 2. kolejce siatkarskiej Plus Ligi. Pierwsz od 30 lat mecz najwyższej klasy rozgrywkowej w Krakowie przyciągnął do hali Hutnika 750 widzów.
Barkom Każany Lwów to trzykrotny mistrz Ukrainy, który został dołączony do rozgrywek polskiej Plus Ligi. Czynnikiem decydującym była wojna za naszą wschodnią granicą, choć pomysł taki pojawiał się już kilka lat wcześniej. Drużyna Nietoperzy na swój polski dom wybrała Kraków i halę przy ulicy Ptaszyckiego, w której kiedyś z sukcesami grał Hutnik. Siatkarze tego klubu spadli z elity w 1992 roku i już nigdy do niej nie wrócili.
Najbliżej w pierwszym secie
Na inaugurację Plus Ligi Barkom Każany przegrał w weekend w Gdańsku z Treflem 0:3. W środę, po odegraniu hymnów Polski i Ukrainy, podopieczni Ugisa Krastinsa chcieli spisać się lepiej przeciwko Resovii. Ponownie nie udało im się zdobyć ani jednej partii, choć dwie pierwsze zakończyły się nieznaczną porażką do 23 i 22. Blisko sprawienia niespodzianki byli w pierwszym, gdy udało im się doprowadzić do stanu po 22. W trzecim secie zespół z Podkarpacia rozbił już lwowian do 13.
W drużynie gości kibice mogli podziwiać wicemistrzów świata Jakuba Kochanowskiego (zdobył 12 punktów) i Pawła Zatorskiego. W hali Hutnika na żywo spotkanie oglądało około 750 kibiców, w tym głośny i kolorowy fanklub przyjezdnych.
Dwa kolejne ligowe mecze zespół z Ukrainy rozegra w Warszawie i Katowicach. Do hali przy ulicy Ptaszyckiego wróci 22 października, a jego rywalem będzie Ślepsk Malow Suwałki.
Barkom Każany Lwów – Asseco Resovia 0:3 (23:25, 22:25, 13:25)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS