Benfica Lizbona sprawiła niespodziankę przed własną publicznością w Lidze Mistrzów. Portugalczycy zdołali zremisować 1:1 z Paris Saint-Germain i pozostają w grze o awans do fazy pucharowej.
Rafał Szymański
PAP/EPA
/ Miguel A. Lopes
/ Na zdjęciu: Florentino Luis (z lewej) i Neymar (z prawej)
Na pierwszy celny strzał kibice musieli czekać do ósmej minuty. Z Gianluigim Donnarummą zmierzył się Goncalo Ramos. Włoch uchronił Paris Saint-Germain przed stratą gola. Ten sam piłkarz próbował później zaskoczyć bramkarza gości strzałem z dystansu. Donnarumma znowu spisał się na medal.
Najbliżej celu był David Neres. Skrzydłowy dynamicznie wpadł w pole karne, uderzył pod poprzeczkę, a golkiper paryżan wykazał się niesamowitym refleksem, odbijając piłkę.
Benfica stwarzała sobie okazje bramkowe, ale to przyjezdni otworzyli wynik w 22. minucie za sprawą Lionela Messiego. Po zespołowej akcji reprezentant Argentyny otrzymał podanie od Neymara i długo się nie zastanawiał przed strzałem. Odisseas Vlachodimos wyciągnął się jak struna, lecz piłka zatrzepotała w siatce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Portugalczycy naciskali coraz mocniej. Donnarumma obronił strzał Antonio Silvy z niewielkiej odległości.
Bramka wyrównująca padła w 41. minucie. Fatalnie zachował się Danilo Pereira po wrzutce z lewej strony boiska. 31-latek niefortunnie interweniował w polu karnym, czym zmylił własnego bramkarza.
Podopieczni Christophe’a Galtiera w niezłym stylu rozpoczęli drugą część gry. Vlachodimos zażegnał niebezpieczeństwo po próbie Achrafa Hakmiego, a potem Neymar uderzył przewrotką i piłka zatrzymała się na poprzeczce.
Paryżanie narzucili swój styl gry po przerwie. Z rzutu wolnego precyzyjnie przymierzył Neymar, natomiast Vlachodimos popisał się jeszcze lepszą interwencją.
Swoją szansę miał Nicolas Otamendi. Środkowy obrońca najwyżej wyskoczył do piłki po wrzutce ze stałego fragmentu gry i minimalnie spudłował.
Z kolei Kylian Mbappe zamierzał zaznaczyć swoją obecność na boisku strzałem z dystansu. Vlachodimos sparował piłkę do boku.
Rafa Silva miał piłkę meczową na nodze. Ofensywny pomocnik przegrał pojedynek z Donnarumą i po kilku sekundach nieczysto trafił w piłkę.
Środowa rywalizacja zakończyła się niespodziewanym remisem 1:1. Paris Saint-Germain ma nieco lepszy bilans bramkowy niż Benfica Lizbona i przewodzi stawce grupy H Ligi Mistrzów.
Benfica Lizbona – Paris Saint-Germain 1:1 (1:1)
0:1 – Lionel Messi 22′
1:1 – Danilo Pereira (s.) 41′
Składy:
Benfica: Odisseas Vlachodimos – Alexander Bah, Nicolas Otamendi, Antonio Silva, Alejandro Grimaldo, Florentino Luis, Enzo Fernandez (78′ Fredrik Aursnes), Joao Mario, David Neres (90+1′ Rodrigo Pinho), Rafa Silva, Goncalo Ramos (77′ Julian Draxler).
PSG: Gianluigi Donnarumma – Sergio Ramos, Marquinhos, Danilo Pereira, Achraf Hakimi, Vitinha (87′ Fabian Ruiz), Marco Veratti, Nuno Mendes (67′ Juan Bernat), Lionel Messi (81′ Pablo Sarabia), Neymar, Kylian Mbappe.
Żółte kartki: Fernandez, Ramos (Benfica) – Ruiz, Neymar, Verratti (PSG).
Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania).
Liga Mistrzów, gr. H
Czytaj także:
Gwiazdor Interu miał prośbę do Lewandowskiego. Co za gest Polaka!
“Na dłuższą metę”. Boniek szczerze o trenerze Barcelony
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyParis Saint-Germain
Benfica Lizbona
Francja
Portugalia
Liga Mistrzów
Europejskie Puchary
Lizbona
Paryż
Piłka w Europie
Piłka nożna we Francji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (0)