Mamy dość bierności szkoły w stosunku do studentek i studentów, którzy doświadczyli przemocy zarówno ze strony innych studentów, jak i pracowników – podkreśla jedna z uczestniczek cichego protestu, który miał miejsce podczas inauguracji roku akademickiego w Szkole Filmowej w Łodzi.
We wtorek (4 października) Szkoła Filmowa w Łodzi uroczyście zainaugurowała rok szkolny. Podczas wydarzenia wspomniano ważne dla szkoły postacie zmarłe w minionym roku akademickim: prof. Krzysztofa Indeckiego, Dariusza Grzywacza, Pawła Kwieka oraz Andrzeja Różyckiego. Poruszono także temat wojny i problem niedofinansowania uczelni artystycznych.
– Co jest Waszą odpowiedzialnością? Znalezienie własnej, osobistej i intymnej odpowiedzi na pytanie, czym jest sztuka. Czym dla mnie jest film i teatr? Po co chcę tworzyć? Jaka powinność i odpowiedzialność ciąży na mnie jako artyście? – przemawiała dr hab. Milenia Fiedler, rektorka uczelni. Dodając, że najważniejsze są własne odpowiedzi studentów, ich poczucie sensu i odpowiedzialności za to, czemu ma służyć ich, wyrażony w twórczości, głos.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS